Nowy pawilon Karwińskiego Szpitala Górniczego to pierwszy modułowy obiekt szpitalny w Czechach i na Słowacji | 07.01.2021
Zaledwie pięć miesięcy trwała budowa nowego pawilonu Karwińskiego Szpitala Górniczego. Wybudowano go głównie z myślą o poszerzeniu ortopedii. Z powodu koronawirusa właśnie ten oddział zostanie na razie pusty. Ten tekst przeczytasz za 2 min. 15 s
Fot. DANUTA CHLUP
Przy budowie obiektu o trzech kondygnacjach wykorzystano nowoczesny system modułowy, co skróciło czas budowy. Koszty przekroczyły 100 mln koron.
– Przekonaliśmy się, że system modułowy umożliwia szybką i efektywną budowę obiektów dla służby zdrowia. Dla nas była to niezbadana droga, muszę powiedzieć, że bardzo trudna, ponieważ przepisy dotyczące służby zdrowia nie były nam wcześniej znane – przyznał podczas przekazania gmachu do użytku Stanislav Martinec, prezes spółki budowlanej KOMA Modular.
Pawilon powstał z 77 prefabrykowanych modułów. Kto tego nie wie, nie ma szansy odróżnić go od budynku wzniesionego klasycznymi technologiami. Jest pierwszym modułowym obiektem szpitalnym w Czechach i na Słowacji.
– Koszty budowy nowego pawilonu pokryliśmy z kredytu bankowego oraz z własnych źródeł. Nie otrzymaliśmy żadnych dotacji – ani państwowej, ani wojewódzkiej, ani żadnej innej – podkreślił podczas spotkania z „Głosem” Milan Canibal, członek Rady Nadzorczej i jedyny akcjonariusz spółki będącej właścicielem szpitala. – Głównym powodem budowy nowego obiektu był niedobór miejsc na oddziale ortopedii. Kiedy zamknięto ortopedię w Orłowej, zasiliło nasz szpital siedmiu lekarzy z orłowskiego szpitala. Ale zaczęło brakować łóżek dla pacjentów.
Nowy oddział ma 18 łóżek standardowych i cztery stanowiska intensywnej opieki. Choć wybudowano go z myślą o przyspieszeniu terminów operacji, paradoksalnie na razie pozostanie pusty. Ponownie obowiązuje bowiem ministerialny zakaz zabiegów planowych.
Nowy pawilon Karwińskiego Szpitala Górniczego składa się z: przychodni specjalistycznych na parterze, oddziału opieki długoterminowej na pierwszym piętrze oraz oddziału ortopedycznego na drugim piętrze.
Więcej na ten temat napiszemy w piątkowym wydaniu naszej gazety.