Odpust na Trójstyku | 05.07.2021
W poniedziałek Herczawa przeżyła prawdziwy najazd gości. We wsi stoi jedyny
w naszym regionie kościół pod wezwaniem świętych Cyryla i Metodego. Okazją był
więc Dzień Apostołów Słowiańskich.
Ten tekst przeczytasz za 1 min. 30 s
Fot. Witold Kożdoń
Tradycyjny parafialny odpust rozpoczął się od porannych, uroczystych mszy świętych
w językach polskim i czeskim. Jak zwykle centrum miejscowości wypełniły też stoiska
z regionalnymi i nie tylko regionalnymi specjałami. Cieszyły się one wielkim
zainteresowaniem, ponieważ do Herczawy zjechali goście nie tylko z sąsiednich Jaworzynki
i Czernego, ale także z wielu zakątków Zaolzia, a nawet z Ostrawy i Brna.
W
południe ożyła również plenerowa scena. – Witam was wszystkich. Nie widzieliśmy
się dwa lata, więc używajcie sobie aż do rana – mówił, życząc wszystkim dobrej
zabawy, wójt Herczawy Marek Sikora. Dziękował on przy tym organizatorom, sponsorom
oraz zespołom, które zgodziły się wystąpić na Trójstyku. Plenerową zabawę rozpoczął
zaś zespół country Magdon z Trzyńca. Później zagrała m.in. kapela „Lipka” z
Jabłonkowa. – Wychodzimy na scenę pełni nadziei, bo dzisiejsza impreza to zapowiedź normalności –
mówił w rozmowie z „Głosem” Chrystian Heczko, lider zespołu. Zaznaczył jednak,
że to nie pierwszy występ zespołu po przymusowej przerwie, ale pierwszy dla tak
licznej publiczności. – W Herczawie grywaliśmy wielokrotnie, ale raczej w
innych okresach, na przykład w karnawale. Na Cyryla i Metodego jesteśmy tutaj bodaj
pierwszy raz, a zaprezentujemy się w beskidzkim repertuarze, bo inaczej „na
Herczawie” nie wypada – stwierdził.