Odpust w Stonawie z obostrzeniami | 20.07.2020
Odpust ku czci św. Marii Magdaleny w Stonawie zawsze odbywał się z wielką pompą, programem kulturalnym i lunaparkiem. W tym roku ze względu na obowiązujące zarządzenia sanitarne, ograniczono go do tego, co najistotniejsze: obchodów kościelnych.
Ten tekst przeczytasz za 1 min. 60 s
W niedzielę odbyły się trzy msze święte, aby ograniczyć liczbę obecnych w kościele osób. Na zdj. parafianie wychodzą z udekorowanego flagami kościoła po zakończeniu mszy odpustowej. Fot. DANUTA CHLUP
W kościele pw. Św. Marii Magdaleny odbyła się w sobotę wieczorna wigilijna msza odpustowa, w niedzielę kolejne trzy: uroczysta suma czeska i polska oraz dodatkowa msza czesko-polska, ofiarowana w intencji zmarłych duszpasterzy oraz dobrodziejów kościoła. Zwiększono liczbę nabożeństw, aby wszyscy zainteresowani mogli wziąć udział w odpuście, a równocześnie nie przekroczono dozwolonej granicy stu osób. W kościele ściśle przestrzegano zaleceń sanitarnych, ministranci pomiędzy nabożeństwami dezynfekowali świątynię.
W niedzielę odbyły się trzy msze święte, aby ograniczyć liczbę obecnych w kościele osób. Fot. Danuta Chlup
W homilii podczas czesko-polskiej mszy ks. proboszcz Roland Manowski nawiązał do biblijnego „Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny”.
– Kto z nas, którzy rok temu byliśmy na odpuście w kościele w Stonawie, pomyślał, że za rok wszystko będzie inaczej? Kto z nas pomyślał, że dokładnie pół roku po odpuście świat będzie wyglądał zupełnie inaczej od świata, który znamy? – pytał duchowny retorycznie. I powołując się na Ewangelię, dodał: – Gdyby gospodarz wiedział, o której godzinie ma przyjść złodziej, z pewnością by mu na to nie pozwolił.
Stonawa należy do gmin najbardziej zagrożonych koronawirusem, który rozprzestrzenił się wśród części górników na kopalniach Darków i ČSM. To był m.in. powód, dlaczego nie było orkiestry i umundurowanych górników, a podczas nabożeństw odpustowych nie śpiewał chór PZKO „Stonawa”.
W tylnej części kościoła zainstalowano wystawę poświęconą Św. Janowi Pawłowi II wypożyczoną z Ośrodka Dokumentacyjnego Kongresu Polaków w Czeskim Cieszynie. Fot. DANUTA CHLUP
Więcej do poczytania we wtorkowym wydaniu "Głosu".