Według rzeczniczki prasowej Komendy Wojewódzkiej Policji Morawsko-Śląskiej w Ostrawie Pavly Jirouškowej; pomimo zaangażowania dziesiątek funkcjonariuszy, utrzymanie płynności ruchu będzie praktycznie niemożliwe ze względu na kumulację pojazdów w jednym czasie i w jednym miejscu. Doświadczenia z poprzednich edycji mówią, że newralgicznym czasem będą godz. 7.00-12.00, a najbardziej obciążonymi ciągami komunikacyjnymi odcinek drogi nr 58 między Ostrawą i Przyborem oraz droga nr 464 łącząca koło Studenki Mosznów z autostradą D1. To z nich samochody będą zjeżdżały do Mosznowa, gdzie będą kierowane na centralny parking przy ul. Gen. Fajtla. – Zalecamy uczestnikom Dni NATO, żeby korzystali z alternatywnych środków lokomocji, w tym również pociągów. Kierowcom, którzy pomimo to zdecydują się na podróż samochodem, radzimy, by wyjechali z wyprzedzeniem i liczyli z ew. opóźnieniem – przestrzega Jirouškowa.

 

 

 

Aby nie stać w korkach na darmo, uczestnicy powinni z wyprzedzeniem zaopatrzyć się w bilet wstępu. Bez niego – cena jest symboliczna i wynosi 15 koron – nie zostaną wpuszczeni na teren pokazu. Dokonując rezerwacji miejsca, muszą zaznaczyć, w jaki sposób chcą udokumentować to, że nie chorują. Wymagają tego aktualne przepisy, które mówią, by co najmniej połowa z 40 tys. osób, którzy mogą w ciągu jednego dnia odwiedzić Dni NATO, była w pełni zaszczepiona lub przebyła COVID-19 w trakcie ostatnich 180 dni. Pozostałym odwiedzającym wystarczy posiadanie negatywnego testu PCR lub antygenowego. Zasady te nie dotyczą dzieci do 6 lat, które w związku z tym nie muszą mieć również biletu.