W ustanowionym do 28 marca nowym stanie wyjątkowym władze państwowe wprowadziły zakaz podróży między powiatami (wyjątek – podróż do pracy, lekarza albo w celu opieki nad bliskimi osobami), zamknięcie przedszkoli i szkół (wyjątek – placówki dla dzieci personelu medycznego i ratunkowego), w reżimie całkowitego lockdownu znajdzie się również większość sklepów, w tym sklepy oferujące potrzeby dla dzieci (wyjątek – sklepy spożywcze, apteki, drogerie, salony optyczne, sklepy na stacjach paliw). Dodatkowe zaostrzenie przepisów pandemicznych dotyczy także sfery sportu. Uprawiać sport można tylko w miejscu zamieszkania, na terenie własnej gminy lub miasta (wyjątek – profesjonalni sportowcy).

Od 1 marca w firmach powinien zacząć działać program zbiorowego testowania pracowników, niemniej zalecenie ministra zdrowia Jana Blatnego mówi jasno: kto może z własnej woli albo komu umożliwia to pracodawca, niech w dalszym ciągu pracuje w reżimie home office. Pracodawca musi zapewnić pracownikowi bezpłatny dostęp do maseczek ochronnych FFP2, które są od wczoraj obowiązkową ochroną twarzy w całym kraju. 

Rząd RC zaapelował w piątek do mieszkańców o dotrzymywanie nowych reguł gry, w przeciwnym razie pandemii nie uda się poskromić, a dzienny przyrost nowych zakażeń może osiągnąć liczbę 40 tysięcy.

– Wierzę, że wspólnymi siłami wygramy nad pandemią. Liczę na waszą empatię, tak jak miało to miejsce wiosną zeszłego roku, kiedy wszyscy z zapartym tchem śledziliśmy dramatyczną sytuację we włoskim Bergamo, a zarazem sami przygotowywaliśmy się do walki z epidemią. Jeśli teraz wspólnymi siłami nie opanujemy sytuacji, cały świat będzie oglądał na żywo nowe Bergamo, tyle że w czeskich miastach – stwierdził na wieczornej konferencji prasowej premier RC, Andrej Babiš. 

Republika Czeska z pandemią koronawirusa radzi sobie obecnie najgorzej w całej Unii Europejskiej.