We wtorkowe popołudnie, wykorzystując moment, kiedy deszcz nie był zdecydowany się określić czy będzie zraszać ziemię kroplami, czy też zrobi sobie chwilę przerwy, na boisku polskiej szkoły podstawowej w Gródku odbyło się „stawiani moja”.
Jednak wcześniej dyrektor Kazimierz Cieślar, ubrany w strój roboczy, zapowiedział, że trzeba wpierw rozbudować przedszkole, do którego jest więcej chętnych niż miejsc.
– I konkurs na budowę wygrała firma „PatMatBud” – zaprezentował zwycięzcę przetargu, którym okazali się jego uczniowie, przebrani za bohaterów popularnej kreskówki.
Kiedy po wielu perypetiach udało im się wreszcie uporać z zadaniem, wzięli się za „stawiani moja”. A jak to wszystko wyglądało, napiszemy szerzej w papierowym wydaniu „Głosu”. (jot)