Po raz pierwszy w historii Zoo Ostrawa urodziły się tam bliźniaczki pandy czerwonej. Choć przyszły na świat pod koniec czerwca, to dopiero teraz zaczęły opuszczać szopę, co pozwoliło pracownikom sprawdzić ich płeć. – To pierwsze samice urodzone w naszym zoo – cieszą się w ostrawskim ogrodzie zoologicznym.
Panda czerwona, zwana też pandką rudą, to gatunek drapieżnego ssaka z rodziny pandkowatych, tajemnicze i nieśmiałe nocne zwierzę. Mieszka w lasach w Nepalu, Indii, Bhutanu oraz południowych Chin. Prowadzi nocny tryb życia i choć jest zwierzęciem wszystkożernym, to liście i pędy bambusa są podstawą jej wyżywienia. Pandę czerwoną można oglądać w Zoo Ostrawa od 2007 r. A teraz, po raz pierwszy w historii ostrawskiego ogrodu zoologicznego, przyszły na świat samice tego gatunku!
Jak poinformowali przedstawiciele Zoo Ostrawa zwierzęta urodziły się 27 czerwca 2021 roku i długo były schowane wraz z matką. W połowie października zaczęły powoli opuszczać swoją szopę i odkrywać świat.
– To nic niezwykłego. Około trzech miesięcy po urodzeniu pandy pozostają ukryte w budkach lub zatokach – przyznają w ostrawskim Zoo. I zaznaczają, że pracownicy w żaden sposób nie ingerują w hodowlę, aby nie przeszkadzać matce w opiece nad młodymi. Ale gdy młode wreszcie wyjrzały ze swojej szopy, w środę 20 października pracownikom ogrodu zoologicznego udało się sprawdzić płeć zwierząt. I okazało się, że obie pandy to samiczki! Jedna waży 1,23 kg, druga 1,70 kg.
– To pierwsze samice urodzone w naszym zoo – cieszą się w ostrawskim ogrodzie zoologicznym. Przypominają, że odkąd panda czerwona mieszka w Zoo Ostrawa (od 2007 r.), jak dotąd rodziły się tylko samce.
Ojcem młodych bliźniaczek jest 12-letni samiec, który w Ostrawie przebywa od 2010 roku, matką natomiast urodzona w 2018 r. panda czerwona. Hodowcy mają nadzieję, że historyczne pierwsze ostrawskie bliźniaczki pandy czerwonej będą dorastały zdrowo, bo wobec niesprzyjającej sytuacji tego gatunku na wolności i spadającej populacji pandy czerwonej, hodowla w zoo może być jedyną szansą na przetrwanie tych zwierząt.
Fot. Monika Vlčková, Enrico Gombala, Facebook.com/ZooOstrava