Wiadomości

Tydzień w TVP razem z Fundacją "Pomoc Polakom na Wschodzie" | 02.12.2019

Wizyty w studiach telewizyjnych, nagrania, montaż, praca prezentera i wiele innych elementów rzeczywistości dziennikarstwa telewizyjnego przez cały tydzień w Warszawie poznawali dziennikarze z polskich redakcji na Ukrainie, Litwie i w... Czechach. „Głos” w TVP reprezentował red. Szymon Brandys.

Ten tekst przeczytasz za 4 min. 30 s

Fot. Marian Paluszkiewicz

Od 18 do 22 listopada w Warszawie gościli przedstawiciele TVP Wilno, „Kuriera Wileńskiego”, „Kuriera Galicyjskiego TV” i „Głosu”, a właściwie „glos.live”, bowiem to właśnie rozwijanie multimedialnej strony naszego medium było głównym celem wyjazdu redaktora portalu internetowego naszej gazety do siedziby Telewizji Polskiej.

Intensywny tydzień w stolicy Polski wypełniały różnorodne zajęcia, warsztaty i spotkania. Organizatorzy starali się zaprezentować pracę w telewizji przekrojowo: – Chcieliśmy pokazać, jak wygląda telewizja od kuchni, żeby nasi koledzy z różnych redakcji i różnym doświadczeniem mogli uzyskać jak najszerszy obraz tego, co tutaj robimy – wyjaśniał Jan Grzyb, koordynator wizyty i na co dzień redaktor TVP Polonia.

Wizyta w studiu TVP Info przed meczem Polska:Słowenia. Fot. Marian Paluszkiewicz

Niektórzy dziennikarze w swoich krajach już rozwijają telewizyjną wersję gazety. Na Ukrainie już od 7 lat działa „Kurier Galicyjski TV”. Do Warszawy przyjechało dwóch operatorów kamery, którzy na co dzień kręcą i montują materiały reporterskie m.in. we Lwowie. – W ramach naszej redakcyjnej grupy medialnej pracuje czterech operatorów, a nasze materiały publikujemy na Facebooku i YouTube - tłumaczył jeden z nich, Andrzej Borysewicz. – Najdłużej po tych warsztatach zostaną we mnie słowa pani Barbary Włodarczyk, która podzieliła się z nami radą doświadczonej reportażystki – kiedy wyłączymy dźwięk w naszym zmontowanym materiale, to sam obraz już musi opowiadać jakąś historię.

Zajęcia z Barbarą Włodarczyk, autorką m.in. cyklu reportaży ze Wschodu pt. „Szerokie tory”, to jednak nie jedyne spotkanie ze znanymi ludźmi Telewizji Polskiej. – Jednymi z najciekawszych były chyba zajęcia z prezenterką Martą Kielczyk, która uczyła nas, jak się przygotować do wystąpień, jakich błędów unikać, jak ćwiczyć aparat mowy – dodaje Szymon Brandys, któremu – jak zapewnia – nabyte doświadczenie przyda się m.in. w realizacji programu „Głos Brandysa”.

Ponadto dziennikarze odwiedzili redakcję internetową TVP Polonia, gdzie poznali pracę ekipy mediów interaktywnych. Sami też mieli za zadanie kręcenie ujęć z całego tygodnia. W tym zaś pomogły im zajęcia z operatorem Marcinem Peresadą. – Doświadczenie z telewizji przyda mi się w pracy fotografa. Szczególnie zajęcia operatorskie – dobre kadrowanie czy dobór planów to przecież podstawa także mojej pracy – mówił Marian Paluszkiewicz, fotograf „Kuriera Wileńskiego”, gazety, która rewolucję wideo ma dopiero przed sobą.

Organizatorzy zaprosili również uczestników warsztatów do redakcji „Panoramy”, w której przez cały dzień śledzili jej pracę od kolegium redakcyjnego, przez przygotowanie materiałów i nagrania w terenie, aż do głównego wydania wieczornego. Ponadto dziennikarze odwiedzili studia nagraniowe programów „Jaka to melodia?”, „Kulturalni.pl”, „Racja stanu” oraz nowoczesne studio TVP Info. Była też okazja do zwiedzenia planu zdjęciowego serialu „Korona królów”. – Chciałem zobaczyć organizację pracy, przepływ wiadomości w telewizji – mówi Rajmund Klonowski z „Kuriera Wileńskiego”. – Przede wszystkim jednak jestem tutaj po to, żeby przygotować się do zmiany, jaka zachodzi w mediach. Nie możemy bowiem mówić o tym, że tylko piszemy albo tylko filmujemy. Następuje przecież konwergencja mediów – rozgłośnie radiowe czy gazety prowadzą dziś multimedialne platformy informacyjne.

Z obchodami Światowego Dnia Telewizji 21 listopada zbiegła się idealnie wizyta w Muzeum TVP – po ekspozycji na Woronicza 17 oprowadzał uczestników twórca tego miejsca i jeden z najstarszych pracowników, kamerzysta Hubert Waliszewski.

Wizyta studyjna polskich dziennikarzy w TVP Polonia była możliwa dzięki projektowi realizowanemu przez Fundację „Pomoc Polakom na Wschodzie” ze środków Senatu Rzeczypospolitej Polskiej.