sobota, 20 kwietnia 2024
Imieniny: PL: Agnieszki, Amalii, Czecha| CZ: Marcela
Glos Live
/
Nahoru

Uczy dzieci przywiązania do ziemi  | 08.08.2018

Ten tekst przeczytasz za 1 min. 30 s
Renata Ciszewska, kier. artys. Estrady Regionalnej "Równica". Fot. Danuta Chlup

Czeski Cieszyn i Ustroń to dwa miasta, z którymi związana jest Renata Ciszewska. Pierwsze ukształtowało ją w dzieciństwie, z drugiego pochodzą jej przodkowie i mieszka w nim od dziesiątków lat. Kocha ziemię cieszyńską i tę miłość stara się wpoić swoim podopiecznym w Estradzie Regionalnej „Równica”. Zespół dziecięco-młodzieżowy wystąpił w niedzielę na „Gorolskim Święcie” w Jabłonkowie.

 

Jak jest w Ustroniu z tożsamością regionalną?

– Ustroń jest trochę specyficznym miastem, różni się od Istebnej czy Jabłonkowa. To jest miejscowość wczasowa, uzdrowiskowa, w okresie, kiedy budowano Zawodzie, osiedlili się tutaj ludzie z całej Polski. I nasza tożsamość zaczęła zanikać. Nie było słychać gwary – i do dziś jej nie słychać, nasze pieśni, tradycje, strój cieszyński zanikają. Dlatego w 1995 roku założyłam przy Szkole Podstawowej nr 1 zespół „Równica”, który dziś jest Reprezentacyjnym Zespołem Miasta Ustroń.

Kto panią nauczył zamiłowania do folkloru?

– Chodziłam do szkoły podstawowej w Czeskim Cieszynie, gdzie było ogromnie dużo kółek zainteresowań, uczniowie mogli rozwijać talenty. Przykładem służyli mi pani Nina Ferfecka, która założyła w szkole zespół regionalny oraz pan Edward Kaim, który był naszym wychowawcą. Nasza klasa była bardzo rozśpiewana. Do dziś jestem w kontakcie z niektórymi koleżankami ze szkoły.


 Cały wywiad Danuty Chlup z Renatą Ciszewską publikujemy we wtorkowym "Głosie" z 7 sierpnia na str. 6. 


 

 




Może Cię zainteresować.