Jeśli na imprezie kulturalnej trzeba organizować dodatkowe krzesła dla publiczności, to znak, że wydarzenie jest pierwszorzędne i cieszy się wielkim wzięciem. Taka właśnie była akademia z okazji 75-lecia PZKO – MK PZKO obwodu bogumińskiego, jaka odbyła się w sobotę 21 maja w Domu Kultury w Lutyni Dolnej, gdzie sala wypełniła się po brzegi. 

Maria Sztwiertnia, prezes miejscowego koła nie ukrywała satysfakcji z tego powodu. Po okresie covidowym praca i zaangażowanie nieco stanęły w miejscu, tymczasem akademia przyciągnęła wielu chętnych.

– Ten koncert połączył miejscowości i zespoły z obydwu brzegów rzeki od Jabłonkowa po Bogumin – mówiła prowadząca akademię Ewa Hrnčíř. Wystąpiły bowiem przedszkolaki z Lutyni Dolnej, chór mieszany Zaolzie z Orłowej, Zespół Regionalny Błędowice, zespół folklorystyczny z Wiejskiego Domu Kultury w Gorzycach, a także Kapela Bukóń i goście z Polski – zespół Trojak z Rydułtów.

W wydarzeniu wzięli udział m.in. Pavel Buzek, wójt Lutyni Dolnej, Sabina Suchanek, dyrektorka Szkoły Podstawowej i Przedszkola z Polskim Językiem Nauczania w Lutyni Dolnej, Janina Podgórna, przewodnicząca Towarzystwa Miłośników Ziemi Grodkowskiej, a także prezesi miejscowych kół – ze Skrzeczonia, Wierzniowic, Bogumina, Rychwałdu i Orłowej – Czesław Gałuszka, Marcel Balcarek, Zenon Kudera, Leon Kasprzak oraz Władysław Rusek.

– Starzejemy się, ale nie damy się. Póki jeszcze są ludzie chętni do pracy i spotykania się będziemy organizowali takie i inne imprezy. Czego nam życzyć? Tego, żeby trochę młodych przybyło. Poza tym wszystko jest dobrze – mówiła w rozmowie z Głosem Maria Sztwiertnia, która odebrała moc życzeń i gratulacji. Między innymi z rąk dyrektor szkoły Sabiny Suchanek.

– Niezmiernie cieszy nas każda okazja, kiedy może rozbrzmiewać język polski – nie tylko tutaj na sali, ale także w ogrodach, w okolicznych kołach PZKO, z którymi szkoła nadal chce współpracować. Dziękujemy za każdą formę wsparcia, także moralnego, która jest dla nas bardzo ważna, bo kiedy dzieci występują przed publicznością to jest to dla nich moment chwały, że mogą zaprezentować się w swoim języku. Każda piosenka, która rozbrzmiewa w języku polskim ma swoje znaczenie – powiedziała.