piątek, 19 kwietnia 2024
Imieniny: PL: Alfa, Leonii, Tytusa| CZ: Rostislav
Glos Live
/
Nahoru

W PIĄTEK ROZPOCZĘŁO SIĘ »GOROLSKI ŚWIĘTO«. PRZYBLIŻONO PODBABIOGÓRZE I WSPOMINANO MACIEJA  | 05.08.2022

Przekazaniem symbolicznych kluczy do bram miasta rozpoczął się w piątek trzydniowy festiwal folklorystyczny „Gorolski Święto” w Jabłonkowie. Tego dnia tradycyjnie towarzyszą mu dwie imprezy – seminarium etnograficzne oraz „Kawiarenka pod Pegazem”.

Ten tekst przeczytasz za 3 min. 45 s
Stanisław Gawlik prowadził poświęconą Maciejowei "Kawiarenkę pod Pegazem". Fot. BEATA SCHÖNWALD

Ta pierwsza była w tym roku poświęcona tradycyjnej kulturze ludowej Podbabiogórza. Druga miała na celu przybliżenie postaci Macieja, który przez długie lata tworzył nierozerwalny duet z Władysławem Niedobą, bawiąc świętogorolską widownię do łez.

Podbabiogórze to region pokrywający się geograficznie z granicami powiatu suskiego. Jego nazwa funkcjonuje zaledwie dwadzieścia lat. Powstała z potrzeby samookreślenia się mieszkańców terenów rozciągających się wokół Suchej Beskidzkiej, Jordanowa oraz Makowa Podhalańskiego. Kultura i tradycje tej ziemi są jednak znacznie starsze i miejscowi działacze zaangażowani w ich odkrywanie i pielęgnowanie robią wszystko po to, żeby trwały przez kolejne pokolenia.

W piątek na seminarium w Domu PZKO w Jabłonkowie mówili o tym naczelnik Wydziału Promocji, Kultury, Sportu i Funduszy powiatu suskiego Janusz Kociołek, kierowniczka zespołu regionalnego „Juzyna” z Zawoi Regina Wicher oraz były wójt i starosta suski, poseł na Sejm, a obecnie senator Andrzej Pająk.

Regina Wicher podjęła temat, który interesuje wszystkich miłośników folkloru bez względu na miejsce. Jest nim strój ludowy. – Czy my się ubieramy w strój czy przebieramy? I czy jest to strój czy ubiór, skoro ubiór, to coś codziennego, zaś strój ma nas stroić i wyróżniać spośród innych? – zastanawiała się głośno. Opowiadając o stroju górali babiogórskich, jednocześnie burzyła mity z nim związane. – Dzieci nigdy nie chodziły w stroju. W dzieci nie inwestowano, dlatego chodziły w ubraniach, które były przeszywane w miarę, jak dziecko rosło – przekonywała.

W czasie, kiedy spotkanie z podbabiogórskim folklorem – muzyką, śpiewem, tańcem, zwyczajami i potrawami, kontynuowano w Lasku Miejskim, w Domu PZKO ożyła na nowo postać Macieja, która rozsławiła Ludwika Cieńciałę nie tylko na Zaolziu, ale także na festiwalach folklorystycznych poza naszym terenem. Tadeusz Filipczyk nazwał go w piątek „filarem »Gorolskigo Święta«. – Na Macieja nigdy my nie zapómnieli dzięki jego dialogom z Juróm spod Grónia. Maciej mioł zawsze ostatni słowo, zwyciężała jego mądrość ludowa  – zaznaczył popularny gawędziarz i wieloletni moderator tej cyklicznej imprezy.

W czym zatem tkwiła popularność i komizm kreowanej przez Ludwika Cieńciałę postaci? Polonistka doc. Jana Raclavská starała się dać uczestnikom „Kawiarenki” wyczerpującą odpowiedź. – Co nas śmieszy? Trywialne sytuacje, nieoczekiwane paradoksalne rozwiązania, ale też rozwiązania na pozór logicznie, które nie przystają jednak do sytuacji. Cieszy nas gwara, którą Maciej i Jura spod Grónia używali. Dzięki temu niejednokrotnie widzimy się w tych sytuacjach. To pokazuje, że można się śmiać z samych siebie i samych siebie szanować. Jest to nie lada sztuka – przekonywała wykładowczyni, dodając, że humor Macieja nigdy nie był humorem gniewnym, lecz pobłażliwym, wzbudzającym sympatie wobec bohaterów opowiadanych przez niego anegdot. Żarty umiał sobie stroić także z samego siebie, a przede wszystkim fantastycznie potrafił się jąkać.

Dowcipy, anegdoty, a także opowiedziany przez aktora Karola Suszkę „Życiorys Macieja” wywoływały w jabłonkowskim Domu PZKO salwy śmiechu. Oklaski zebrał również archiwalny film o Macieju, odnaleziony przez pracownika Ośrodka Dokumentacyjnego Kongresu Polaków Mariana Steffka.

Wśród „kawiarenkowych” gości nie zabrakło najbliższych urodzonego przed stu laty Ludwika Cieńciały. Rodzinę reprezentował wnuk Andrzej Rokowski z żoną.

Głównymi organizatorami piątkowych imprez w Domu PZKO w Jabłonkowie byli Leszek Richter i Stanisław Gawlik. 



Może Cię zainteresować.