Członkinie wędryńskiego PZKO świętowały w sobotę 10-lecie działalności tamtejszego Klubu Kobiet 2. Na scenie Czytelni obok bohaterek popołudnia wystąpiły w programie artystycznym dzieci miejscowej szkoły. Licznie zgromadzonej publiczności zaprezentowali się również Wędryńscy Gimnaści. Jubileuszową imprezę zakończyła zabawa towarzyska.
– Margaret Thatcher powiedziała: jeśli chcesz coś omówić, idź do mężczyzny, jeśli chcesz coś zrobić, idź do kobiety. I właśnie te słowa charakteryzują panie, które nas dziś zaprosiły – mówiła Renata Konstankiewicz prowadząca jubileuszowe spotkanie.
– Tak, jak śpiewałyśmy w piosence: chociaż włosy posiwiały, jednak energią i werwą tryska człowiek cały”. Obecnie jest nas trzydzieści, a spotykamy się regularnie, dwa razy w miesiącu. Mamy wspaniały kolektyw i jesteśmy super-babki. A ponieważ lubimy organizować i nie jest nam trudno, wymyśliłyśmy takie popołudnie. Dziękuję, że przyjęliście nasze zaproszenie. Myślę, że nie żałujecie chwil spędzonych razem z nami – mówiła, witając gości jubileuszowej fety Marta Roszka, szefowa wędryńskiego Klubu Kobiet.
Paniom gratulowali przedstawiciele Urzędu Gminy, Macierzy Ziemi Cieszyńskiej z Cieszyna, sąsiedniego Koła PZKO w Wędryniu Zaolziu oraz Zarządu Miejscowego Koła PZKO. Obok życzeń były kwiaty i drobne upominki. W czasie uroczystości przypomniano również okoliczności, w jakich zrodził się wędryński Klub Kobiet nr 2. Impuls do jego zawiązania dało… mycie okien.
– Była późna jesień 2009 r. i brygada w Czytelni. Zeszła się wówczas grupka pań. Robota szła jak z latka i okna szybko zaczęły lśnić. Panie postanowiły więc spotykać się regularnie, by kontynuować działalność istniejącego Klubu Kobiet– wspominała Marta Roszka.