Wiosenny Wędryński Wander odbył się już po raz 34. PTTS „Beskid Śląski” we współpracy z Urzędem Gminnym w Wędryni powitał w sumie 145 uczestników tej imprezy.
Prezentacja i zapisy miały miejsce od godz. 7.00 do 10.00 w „Czytelni” oraz w Domu Opieki Społecznej na Zaolziu. Można było wybrać sobie z trzech tras o różnych długościach – 6, 10 i 20 kilometrów, a ponadto czwartą możliwością była jazda na rowerze.
– Chodzą tu całe rodziny, przed chwilą była tu grupa około piętnastu osób z dziećmi. Mieli ze sobą 4 psy, pół litra, tylko kieliszka zabrakło – śmieją się Anna Havle i Bronisława Cienciała odpowiadające za punkt kontrolny przy piecach wapiennych.
O wędryńskim rajdzie turystycznym słychać też po drugiej stronie granicy. Grupa piechurów z gminnego koła PTTK „Ślimoki” w Goleszowie wyruszyła z Czantorii. Natomiast rodzina Węglorzów wybrała trasę spod „Czytelni” ze względu na wózek, w którym wędrowało najmłodsze z ich dzieci.