W nocy z piątku na sobotę morawsko-śląscy strażacy interweniowali 266 razy. W większości przypadków ich interwencje polegały na wypompowywaniu wody z zalanych piwnicy, posesji i garaży. Najwięcej, bo aż 115 razy działali w Ostrawie, ponadto 21 razy w powiecie karwińskim i 14 razy w powiecie frydecko-misteckim. Po godz. 20.00 w Ostrawie musieli m.in. przepompować wodę z kilku garaży, udrożnić kilka przepustów i usunąć kilka drzew. W niektórych miejscach budowali wały z worków, by skierować wodę do miejsc, w których nie powodowałaby szkód. 

 

 

Fot. ARC Straży Pożarnej

 

W powiecie frydecko-miasteckim najbardziej ucierpiały Mosty koło Jabłonkowa, gdzie potężna burza „zaatakowała” w piątek około godziny piątej. – Nie oszacowaliśmy jeszcze dokładnie strat, ale szkody będzie trzeba liczyć w milionach koron – mówił w poniedziałek wójt gminy Andrzej Niedoba. Wyliczał przy tym, że woda zalała piwnice w co najmniej 54 budynkach, podtopiła oczyszczalnię ścieków, przepompownię, szkołę, dom kultury. – Ucierpiał przejazd kolejowy i cztery lokalne drogi. Pamiętam, że podobna ulewa nawiedziła nas osiem lat temu. Wtedy też woda zrywała wszystko, co się da – wspominał.

 

Weekendowa burza dała się we znaki także mieszkańcom Jabłonkowa. Strażacy musieli tam ustawić w kilku miejscach rękawy przeciwpowodziowe, by zmniejszyć ryzyko wylania wody z rowów i podtopienia sąsiadujących z nimi domów jednorodzinnych.

 

 

Fot. ARC OSP Jabłonków. Kliknij, by obejrzeć całość.