Sąd apelacyjny w Ołomuńcu podtrzymał wyroki dla trzech młodych mężczyzn za umyślne podpalenie drewnianego kościoła w Gutach. Podpalacze zostali skazani na 3,5, 8 i 9 lat.
Najdłużej, 9 lat za „sprowadzenie niebezpieczeństwa powszechnego”, spędzi za kratkami Jan Bortel, inicjator podpalenia kościoła, który całą akcję zaplanował odpowiednio wcześniej. O rok krótszy wyrok wymierzono Jakubowi Hurníkowi, kierowcy całej trójki, za pomoc w popełnieniu przestępstwa. Najmłodszy, który w chwili podpalenia miał 17 lat (jego dane są utajnione), odsiedzi 3,5 roku.
Podłożony przez młodocianych przestępców w sierpniu 2017 roku ogień wyrządził szkodę w wysokości ponad 20 mln koron. Strata guckiego kościoła z XVI w. będącego narodowym zabytkiem kultury jest jednak niepowetowana. Na miejscu pierwotnej świątyni w przyszłym roku powstanie jej wierna replika.