Ludkowie moi kochani, długo my się nie widzieli – mówił Tadeusz Filipczyk, witając gości sobotniej „Kawiarenki pod Pegazem”. Zainaugurowała ona tegoroczne Gorolski Święto.
– W zeszłym roku „Gorol” odbył się on-line, a my nakręciliśmy film. Dzisiaj sytuacja jest inna, bo na trochę pozwolili. Dlatego Gorolski Święto jest robione trochę on-line, a trochę po naszymu – mówił Tadeusz Filipczyk.
Zebrani w Domu Miejscowego Koła PZKO w Jabłonkowie dyskutowali zaś o życiu i twórczości Pawła Kubisza, poety, prozaika i dramatopisarza. Fragmenty jego prozy i poezji zaprezentował Karol Suszka. Postać poety buntu, gniewu i rozterki przybliżył Ireneusz Hyrnik. Gospodarz Kawiarenki Stanisław Gawlik połączył się również telefonicznie z Liborem Martinkiem, autorem monografii poświęconej zaolziańskiemu pisarzowi.