sobota, 20 kwietnia 2024
Imieniny: PL: Agnieszki, Amalii, Czecha| CZ: Marcela
Glos Live
/
Nahoru

Cieszyn: te odkrycia to rewelacja! Rynek nad Olzą, jak ten w Poznaniu, Wrocławiu czy Krakowie?  | 25.10.2022

Odkrycie piwnic podczas badań archeologicznych cieszyńskiego Rynku oznacza, że ten plac jest starszy, niż do tej pory uważano. – To absolutna rewelacja, bo to zupełnie zmienia historię tego miejsca – przyznała Irena French, dyrektorka Muzeum Śląska Cieszyńskiego podczas konferencji podsumowującej badania archeologiczne na płycie rynku. Odkryte relikty zostaną teraz jednak… zasypane, by zabezpieczyć je przed wpływem warunków atmosferycznych.

Ten tekst przeczytasz za 4 min. 15 s
Irena French, dyrektorka Muzeum Śląska Cieszyńskiego przyznała, że odkrycia wskazują na to, że rozwój urbanistyczny Cieszyna wyglądał inaczej, niż dotychczas wszyscy myśleli. Fot. Łukasz Klimaniec

 

Prowadzone od kilku miesięcy badania archeologiczne rynku w Cieszynie poprzedzają jego przebudowę. We wtorek w cieszyńskim ratuszu na konferencji prasowej zostały zaprezentowane i podsumowane efekty dotychczasowych prac archeologów. Bożena Marczyk-Chojnacka, kierowniczka badań archeologicznych wyjaśniła, że na płycie rynku prace zostały zakończone, a obecnie archeolodzy działają na zachodniej części drogi.

– Dokumentowaliśmy poszczególne poziomy bruku, pozostałości po drogach od czasów średniowiecza. Udało się nam odkryć pozostałości  po wodociągach średniowiecznych, jak i tych datowanych na wiek XVIII. Ciekawym odkryciem była podstawa kamienna, która została zinterpretowana jako pręgierz, a także pozostałości po wielkim budynku, który jest wstępnie datowany na okres średniowiecza, a został zlokalizowany przed fontanną Floriana – wyjaśniła, dodając, że rozmiar odkrytych fundamentów wskazuje, że na obecnym cieszyńskim placu znajdował się duży i okazały budynek.

Irena French, dyrektorka Muzeum Śląska Cieszyńskiego, przypomniała konferencję z 1996 roku poświęconą 500-leciu cieszyńskiego rynku, na której mówiono o zapiskach z 1496 roku poświęconych wytyczeniu nowego placu po tym, jak książę Kazimierz podarował  dwa domy z przeznaczeniem na pomieszczenia nowego ratusza.

– Ten nowy rynek miał "przechodzić" ze Starego Targu. Tak wskazują wszystkie dotychczasowe informacje. Pierwszy rynek Cieszyna był tam, gdzie dziś jest Stary Targ. Co nam mówią te odkryte piwnice na środku placu rynkowego? Ich tam miało nie być, bo rynek został wytyczony jako pusty plac, bez zabudowy. A skoro piwnice tam są to znaczy, że rynek jest starszy, a historia jego lokacji jest inna, niż myśleliśmy dotychczas – przyznała szefowa cieszyńskiego muzeum.

 


Według badaczy obecny rynek w Cieszynie mógł postać znacznie wcześniej, niż w 1496 roku. – To absolutna rewelacja, zupełnie zmienia historię tego miejsca – podkreśliła Irena French.

Według jednej z tez Cieszyn, jako ważne miasto na szlaku handlowym, miał olbrzymi rynek, który rozciągał się od obecnego, istniejącego placu, po Stary Targ. I tak, jak w innych miastach – w Poznaniu Wrocławiu czy Krakowie – miał swój kwartał rynkowy.

– To, co odkryliśmy świadczy o tym, że rynek cieszyński miał swój kwartał rynkowy. A to oznacza, że rozwój urbanistyczny Cieszyna wyglądał inaczej, niż dotychczas twierdziliśmy – oceniła French.

Odkryte relikty zostaną jednak… zasypane. Wszystko po to, by jak najszybciej zabezpieczyć je przed wpływem warunków atmosferycznych, głównie mrozu i uchronić je przed obrywaniem i zawaleniem. Zdaniem archeologów, należy przykryć mury geowłókniną i wesprzeć parawanem z desek, a następnie je zasypać, by w późniejszym czasie, po zdobyciu środków i opracowaniu koncepcji na odrębną inwestycję turystyczną, można było je ponownie odsłonić i udostępnić. Do tego czasu w nowej nawierzchni cieszyńskiego rynku zostaną zaznaczone zarysy dawnego budynku, który (na podstawie informacji przekazanych przez archeologów) mógł być dawnym ratuszem.

Zofia Jagosz-Zarzycka, archeolog z Muzeum Śląska Cieszyńskiego omówiła odnalezione podczas badań zabytki – to m.in.  kilkanaście tysięcy fragmentów naczyń ceramicznych i kafli, datowanych na XV i XVI wiek, przedmioty do gry (kości, piłka palantowa) zabawki, ponad 140 monet z XV i XVI wieku, w tym monety cieszyńskie oraz plomby ołowiane pochodzące z Holandii (z Mechelen z drugiej połowy XV w.) które przybyły nad Olzę wraz z dostawą sukna, a także mnóstwo wyrobów ze skóry (fragmentów obuwia), które – spakowane w 160 woreczkach – trafiły do pracowni konserwatorskiej.

Znalezione zabytki są myte, segregowane, wysyłane do konserwatorów. W końcowym etapie   zostaną przekazane w depozyt do Muzeum Śląska Cieszyńskiego, a następnie na własność tej placówki. Możliwe, że w przyszłości będzie można je oglądać w piwnicznych pomieszczaniach muzeum, które jednak muszą zostać do tego przygotowane.

 


 



Może Cię zainteresować.