Organizatorami konkursu, którego celem jest pielęgnowanie autentycznej gwary cieszyńskiej, są Cieszyński Ośrodek Kultury „Dom Narodowy”, Górnośląski Oddział Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” w Katowicach i Sekcja Ludoznawcza Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego w RC.

Dwa lata temu konkurs, niestety, nie mógł się odbyć. Rok temu został zrealizowany w formie hybrydowej. – Myślę, że to nie zmieniło obecności gwary w naszym życiu codziennym, zmniejszyło natomiast liczbę uczestników. Pamiętam edycje, w których startowało nawet 200 osób. W tym roku jest ich o połowę mniej – zauważył Leszek Richter z Sekcji Ludoznawczej, dodając, że zdarza się, iż z upływem czasu bywalcy rezygnują z udziału, a pojawiają się nowe szkoły.

– Na przykład z Zaolzia mamy bardzo mocną reprezentację z Jabłonkowa i jej filii w Łomnej Dolnej, tradycyjnie startują w tym konkursie dzieci z Bukowca, po długim czasie pojawili się uczestnicy z Trzyńca oraz po raz pierwszy jest przedstawiciel szkoły w Bystrzycy. W czwartek przyjechała też spora ekipa z Suchej Górnej, co nas bardzo cieszy, bo chodzi o jedynych reprezentantów „dołów”. Szkoła w Karwinie, której uczniowie nieraz byli laureatami tego konkursu, nie bierze już bowiem w nim udziału. Przykro nam z tego powodu – przyznał Richter.