Do groźnie wyglądającego pożaru doszło w środę 30 listopada w Czeskim Cieszynie przy ul. Grabińskiej. Ogień pojawił się na 11. piętrze bloku. Strażacy ewakuowali 33 mieszkańców. Jedna osoba w wyniku pożaru doznała poparzeń. Są już pierwsze ustalenia policji.
Pożar w bloku w Czeskim Cieszynie przy ul. Grabińskiej wybuchł w środę 30 listopada ok. 9.45. Ogień pojawił się w mieszkaniu na 11, ostatnim piętrze bloku. Płonienie objęły również dach budynku. Do akcji gaśniczej skierowano trzynaście zastępów strażackich, w tym jeden z Cieszyna. Na miejscu lądował helikopter pogotowia ratunkowego, a do pomocy wezwano trzy karetki pogotowia.
Strażacy ewakuowali 33 mieszkańców, którzy znaleźli schronienie w specjalnym strażackim autobusie przeznaczonym dla osób ewakuowanych. Jedna osoba doznała poparzeń, u pięciu mieszkańców zdiagnozowano zatrucie dymem.
Strażacy gasili ogień przy użyciu specjalistycznych drabin ratownictwa wysokościowego, a także od wewnątrz bloku. Cztery mieszkania zostały zniszczone przez pożar, jedno – znajdujące się piętro niżej – zostało zalane wodą podczas akcji gaśniczej.
W sprawie środowego pożaru funkcjonariusze wydziału kryminalnego karwińskiej policji wszczęli postępowanie karne w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa przeciwko bezpieczeństwu powszechnemu w wyniku zaniedbania, którego mógł dopuścić się nieznany sprawca. Wyrządzone szkody nie zostały jeszcze dokładnie określone.
Według wstępnych ustaleń policji, jak poinformowała dziennikarzy por. Daniela Vlčkowa, w bloku mogło dojść do usterki podczas ładowania akumulatora. Dokładną przyczynę poznamy po ekspertyzach.