W którym kierunku pójdzie PZKO? W sobotę Zjazd PZKO | 14.11.2025
Już jutro, w sobotę 15
listopada, w Domu Kultury „Trisia” w Trzyńcu, 140 delegatów wybierze nowe
władze Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego w Republice Czeskiej. Wcześniej
zagłosują oni nad przyjęciem nowego statutu, w myśl którego prezesa wybiorą
spośród siebie członkowie nowego zarządu. Początek wydarzenia o godz. 9.00.
Ten tekst przeczytasz za 3 min. 15 s
Poprzedni Zjazd odbył się w czeskocieszyńskiej „Strzelnicy” cztery lata temu. Fot. Łukasz Klimaniec
Zjazd delegatów jest jednym z
najważniejszych działań administracyjnych naszego związku – mówi wprost Helena
Legowicz, kończąca drugą kadencję prezesa PZKO. – Z jednej strony to
podsumowanie mijającej kadencji, ale przede wszystkim przygotowanie do
następnej, która zawsze ma wytyczone cele. I delegaci muszą zdecydować, w
którym kierunku Związek będzie się rozwijał, w którym kierunku podąży. Czy
powinniśmy iść bardziej w kierunku oświatowym czy bardziej kulturalnym? Na
pewno pojawią się dyskusje na temat remontów i naszej infrastruktury, o którą
trzeba dbać, a która zdominowała mijającą kadencję – przyznaje.
W trzynieckiej „Trisii” zjawi
się 140 delegatów – 124 to osoby z terenu, 11 to członkowie obecnego zarządu, a
5 osób to skład komisji rewizyjnej. Delegatów na jutrzejszy zjazd wybierano
według klucza „z każdego koła na każde rozpoczęte 100 członków w kole jeden
delegat”. Są zatem koła, które mają tylko jednego przedstawiciela, ale są i
takie, które mają czterech, a nawet pięciu delegatów, ponieważ ich baza
członkowska jest o wiele szersza. W „Trisii” czekać na nich będą w teczkach
program i wszystkie materiały dotyczące zjazdu, w tym sprawozdania, z którymi
uczestnicy będą mogli zapoznać się i ewentualnie dopytać w dyskusji o nurtujące
ich kwestie.
Fot. Łukasz Klimaniec
Zanim dojdzie do wyboru
władz, delegaci będą głosowali nad przyjęciem nowego statutu, który był
przygotowywany od dwóch lat. Są tam m.in. kwestie dotyczące przeprowadzania
zebrań członkowskich i wyborów na tych zebraniach – słowem dotyczy on całej
struktury PZKO
– Statut trzeba było
dostosować w niektórych administracyjnych sprawach do wymogów sądu krajowego –
na przykład, kiedy zgłaszamy poszczególne organizacje, ale także do naszych
wewnętrznych spraw – wyjaśnia Helena Legowicz. Najważniejszą proponowaną
zmianą jest wybór prezesa, którego między sobą wybieraliby członkowie nowego
Zarządu Głównego. Jeśli delegaci przyjmą nowy statut, a czas pozwoli na
przeprowadzenie narady w gronie wybranego zarządu, nowe władze PZKO poznamy sobotnim
południem.
Kończąca drugą kadencję
Helena Legowicz przez ostatnie cztery lata na Konwentach Prezesów PZKO
sygnalizowała, że nie zamierza ubiegać się o trzecią kadencję na stanowisku
prezesa i apelowała do prezesów kół PZKO, by pomyśleli o następcach. – Mam nadzieję, że prezesi i
delegaci poważnie potraktowali moje apele i na zjeździe będziemy mieli kogo
wybierać – mówi Helena Legowicz, która zadeklarowała zarządowi, że jeżeli
znajdzie się reprezentacja kandydatów do nowego zarządu, ona również zgodzi się
na swoją kandydaturę do tego grona.
– Uważam, że jeszcze nie
skończyliśmy prac, które się rozpoczęły. Jestem chyba najbardziej zorientowana
w tym, co nas czeka, jakie remonty i przedsięwzięcia już zrealizowaliśmy, a co
jeszcze przed nami. Dlatego też zgodziłam się kandydować do zarządu – wyjaśnia.