Dziś Dom PZKO w Wierzniowicach służy nie tylko członkom koła i polskiej mniejszości, ale całej społeczności.
– To de facto jedyny dom kultury w Wierzniowicach – mówi Marcel Balcarek, prezes MK PZKO w Wierzniowicach. – Chociaż jest mniejszy, niż ten, jaki mieścił się w gospodzie, to korzystają z niego dziś wszystkie organizacje, jakie działają w naszej miejscowości, a także spoza niej. Są tu organizowane bale, które robi u nas także czeska szkoła, w ogrodzie w najbliższą sobotę swój festyn będzie miała polska szkoła z Lutyni Dolnej, odbywają się obozy, organizowane są wesela, urodziny, piłkarze mają zakończenie sezonu, parafianie spotkania – wylicza Balcarek.

– Solidarność okazały niektóre koła PZKO, które pomogły nam finansowo, jak np. Rychwałd – przyznaje nasz rozmówca. Ale na remont nadal brakuje środków. Dlatego w kole zdecydowano, że całkowity dochód z organizowanych imprez, festynów i wynajęcia domu, a także z planowanego w sierpniu jubileuszu zostanie przeznaczony na remont budynku.
Do tej pory udało się skuć ze ścian tynk i podbitkę z sufitu w dolnych pomieszczeniach i częściowo osuszyć mury, używając metody iniekcji krystalicznej – wykonano małe nawierty w ścianie, a następnie wstrzyknięto tam pod ciśnieniem specjalne preparaty, które stanowią blokadę przeciwwilgociową.
– Tam, gdzie to zostało zrobione, wygląda na to, że jest już w miarę sucho. Ale powyżej tych 40 cm jeszcze nie, potrzeba czasu. Ponieważ prąd jest bardzo drogi, dlatego teraz, jak tylko jest pogoda, otwieramy okna i robimy przeciąg, żeby szybciej schło. Efekt jest dużo lepszy, niż suszenie urządzeniami – przekonuje prezes wierzniowickiego koła.
Jubileusz 50-lecia Domu PZKO w Wierzniowicach odbędzie się w sobotę 30 sierpnia. W ramach wydarzenia wystąpią m.in. „Gimnaści” z Wędryni, Chór „Zaolzie” z Orłowej-Lutyni, Zespół Pieśni i Tańca „Suszanie”, a także Old Boys Band z Orłowej-Poręby.