Dzień bez Pośpiechu zwracał uwagę na zagrożenia związane z nadmierną prędkością na drogach | 24.04.2025
Narodowy
Dzień Bez Pośpiechu, obchodzony w środę w Czechach, zwracał uwagę na zagrożenia
związane z nadmierną prędkością na drogach. Rozpoczęcie wielu imprez, także
posiedzenie rządu opóźniono o 13 minut. Wstrzymano także ruch figur na praskim
zegarze astronomicznym – Orloju.
Ten tekst przeczytasz za 1 min.
Zdjęcie poglądowe. Fot. Pixabay
13 minut
„oszczędza” kierowca jadący z Pragi do drugiej metropolii w Republice Czeskiej –
Brna, przekraczając dozwolona prędkość o 20 km na godzinę. Dzień bez Pośpiechu miał
zmniejszyć liczby wypadków oraz uświadomić kierowcom, że pośpiech za kierownicą
często kończy się tragicznie.
W
pochodzącym z XV wieku zegarze astronomicznym znajdującym się w wieży Ratusza
Staromiejskiego postać śmierci z kosą, zwaną w Czechach „ponurym żniwiarzem”
symbolicznie uderzyła 148 razy. Każde uderzenie symbolizowało jedno życie
stracone w 2024 r. w wypadkach drogowych.
Nadmierna
prędkość jest jednym z największych zabójców na czeskich drogach. Według
statystyk Stowarzyszenia Firm Ubezpieczeniowych, które rokrocznie organizuje
akcję, nadmierna prędkość była przyczyną prawie 15 proc. wszystkich wypadków
drogowych, do których doszło w ciągu ostatnich 15 lat. Około 50 proc. kierowców
przyznaje, że regularnie przekracza dozwolony limit prędkości.