poniedziałek, 4 listopada 2024
Imieniny: PL: Albertyny, Karola, Olgierda| CZ: Karel
Glos Live
/
Nahoru

Mamy dla Was najnowszy drukowany „Głos”. Oczywiście zdominowany przez powódź | 17.09.2024

Wielka woda, z którą od kilku dni zmaga się praktycznie cała Republika Czeska oraz południe Polski, zdominowała wtorkowe wydanie „Głosu”. Wielu mieszkańców, z którymi rozmawialiśmy w regionie, twierdziło, że jest gorzej niż w 1997 roku, czyli podczas „powodzi tysiąclecia’.

Ten tekst przeczytasz za 2 min. 15 s

„W sobotę sprawdzamy na żywo sytuację na zaolziańskich „dołach”. W Piotrowicach po południu rzeka wylewa się pod tamtejszym pięknym zamkiem, dobudowany w ostatnich latach mur przeciwpowodziowy chroni póki co prze większym nieszczęściem. Interweniujący na miejscu strażacy z Frydka-Mistka i Baszki nie wykluczają wylania się rzeki. – Przyjechaliśmy aż z Frydka, nie znamy dokładnie Piotrowic, ale już teraz współczujemy mieszkańcom, którym woda zalała domy i posesje. Pilnujemy newralgicznej strefy, żeby w razie konieczności zapewnić mieszkańcom zalanych terenów sprawną ewakuację w bezpieczne miejsce – mówi nam głównodowodzący całą akcją ratowniczą. Na miejscu udaje nam się porozmawiać z Tomášem Slaniną, który wraz z żoną sprawdza aktualny stan wałów przeciwpowodziowych. – Mieszkamy wprawdzie w bezpiecznej strefie, ale chcemy zobaczyć skalę zniszczeń. Gdyby nie te wały, zbudowane po kilku regularnie powtarzających się powodziach, to teraz woda zalałaby już całą ulicę – twierdzi mieszkaniec Piotrowic” – to fragment reportażu, który znajdzie na naszych łamach.

Wielka woda tym razem szczęśliwie ominęła wioski położone pod górami. Dlatego bez przeszkód można było w Boconowicach otworzyć po trwającej rok modernizacji Dom Kultury.  To duże wydarzenie także dla miejscowych pezetkaowców. – Sala w naszym Domu PZKO pomieści maksymalnie 25 osób, a tu możliwości są znacznie większe. Będzie można zorganizować bal czy jakąś imprezę integracyjną. Często robimy tak zwane „sąsiadówki”, na które przynosimy przetwory, smakołyki naszej kuchni. Z pewnością zorganizujemy też tutaj imprezę mikołajkową dla dzieci i różne występy – mówi w rozmowie z „Głosem” Andrea Skupień-Kapsia.

A skoro wtorkowe wydanie, to Michael Morys-Twarowski bierze na warsztat kolejny cieszyński ród. Tym razem wybór padł na Dutreppich.
– Trudno uświadczyć nazwisko Dutreppi w bazach genealogicznych. Być może jest to zmieniona forma jakiegoś francuskiego nazwiska - pisze współpracujący z nami dziennikarz. Dutreppi to już 235 opisany przez Morysa-Twarowskiego ród na łamach „Głosu”.





Może Cię zainteresować.