poniedziałek, 9 grudnia 2024
Imieniny: PL: Anety, Leokadii, Wiesława| CZ: Vratislav
Glos Live
/
Nahoru

Szef polskiego MSZ: stanowisko czeskiego rządu ws. traktatów europejskich jest bliskie polskiemu | 29.11.2023

Minister spraw zagranicznych RP Szymon Szynkowski vel Sęk oznajmił w środę po rozmowach z czeskimi politykami w Pradze, że stanowisko rządu Czech, sceptyczne wobec otwierania dyskusji o zmianach traktatowych w UE, jest bliskie podejściu władz w Warszawie. W ocenie ministra debata o traktatach odwraca uwagę od zagadnień dotyczących bezpieczeństwa, w tym agresji Rosji na Ukrainę.

Ten tekst przeczytasz za 3 min. 30 s
Tomáš Pojar i Szymon Szynkowski vel Sęk w trakcie środowego spotkania. Fot. Twitter.com/MSZ
Szef polskiego MSZ spotkał się w Pradze z ministrem ds. europejskich Czech Martinem Dvorzakiem oraz Tomaszem Pojarem, głównym doradcą premiera Petra Fiali ds. bezpieczeństwa.

– Podczas tych spotkań zostałem poinformowany, że stanowisko rządu czeskiego jest sceptyczne wobec otwierania dyskusji o zmianach traktatowych (w UE), a zatem jest to stanowisko bliskie polskiemu rządowi – powiedział minister Szynkowski vel Sęk polskim dziennikarzom w Pradze.

Podkreślił, że w ocenie czeskich partnerów, podzielanej również przez Polskę, otwarcie dyskusji o traktatach mogłoby grozić jedności Unii, a także odwracać uwagę od najważniejszych wyzwań związanych z bezpieczeństwem, takich jak agresja Rosji na Ukrainę i kwestie gospodarcze.

– Widać wyraźnie, że głos Polski jest podzielany wśród tych najbliższych partnerów, jeśli chodzi o sceptycyzm wobec zmian traktatowych. I mam głęboką nadzieję, że ci, którzy te zmiany wspierają, też poczują refleksję w tej sprawie, że dzisiaj otwieranie dyskusji na ten temat może zagrozić jedności Unii. Opowiadamy się za jednością Unii Europejskiej wokół najważniejszych wyzwań i jednocześnie bronimy polskiej państwowości – stwierdził.

Polski minister podkreślił, że kompetencje w strategicznych obszarach, które wykonuje państwo polskie, muszą pozostać prerogatywami krajów członkowskich. – Te narzędzia do obrony interesów naszych obywateli w tak strategicznych obszarach, jak obrona granic, jak kwestie bezpieczeństwa energetycznego, jak kwestie polityki zagranicznej, polityki edukacyjnej, polityki zdrowotnej powinny pozostawać w kompetencjach państw członkowskich – oznajmił przedstawiciel rządu.

Szef polskiej dyplomacji zapowiedział, że będzie kontynuować rozmowy z czeskimi partnerami w piątek w Pradze, przy okazji obchodów 15-lecia Forum Polsko-Czeskiego. Zaplanowano wówczas spotkanie m.in. z ministrem spraw zagranicznych Czech Janem Lipavskim, nieobecnym podczas środowej wizyty.

Wieczorem Szynkowski vel Sęk planuje być już Wilnie, a jutro udać się z Wilna do Rygi. Przygotowywane są także wizyty w kolejnych stolicach. Celem tych przedsięwzięć ma być nie tylko konsultacja z partnerami, ale także zachęcenie ich do bardziej aktywnego okazywania stanowiska wobec proponowanych zmian traktatowych.

– Mówiłem o tym, że chcemy zbudować taką koalicję na rzecz jedności Unii Europejskiej, na rzecz skoncentrowania się na tych najważniejszych wyzwaniach. I w tej chwili te moje wizyty są elementem budowania takiej koalicji, która silnym głosem będzie opowiadała się za jednością, a przeciwko działaniom, które – niestety – właśnie są podejmowane i mogłyby tę jedność zburzyć. Mówię tu przede wszystkim o tej propozycji Parlamentu Europejskiego – powiedział minister w Pradze, odnosząc się do rezolucji PE z 22 listopada, wyrażającej poparcie dla propozycji zmian w traktatach unijnych.

Dzień wcześniej szef polskiej dyplomacji Szymon Szynkowski vel Sęk przebywał z wizytą w Brukseli. Okazją było trwające w stolicy Belgii w dniach 28-29 listopada br. spotkanie ministrów spraw zagranicznych państw NATO. Szynkowski vel Sęk wskazał tam, że zagrożenie ze strony Rosji dla bezpieczeństwa w Europie ma charakter długoterminowy. W związku z tym, priorytetem jest dalsza adaptacja kolektywnej obrony NATO, wsparta odpowiednim poziomem wydatków na obronę ze strony wszystkich sojuszników. Polska w tej sprawie stanowi pozytywny przykład, przeznaczając 4% PKB na obronność.


Może Cię zainteresować.