środa, 11 grudnia 2024
Imieniny: PL: Biny, Damazego, Waldemara| CZ: Dana
Glos Live
/
Nahoru

Drużyna Harcerska »Czarne Pantery« | 11.10.2024

Nominowana za organizację przy współpracy z „Beskidem Śląskim” rodzinnej zabawy turystycznej „Przez kopce”.

Ten tekst przeczytasz za 2 min. 45 s
Fot. Beata Schönwald
„Czarne Pantery” to nazwa drużyny harcerskiej działającej w Trzyńcu od 32 lat z małą przerwą. Aktualnie liczy ona ok. 20 członków i skupia harcerzy w wieku od 11 lat. Na jej czele stoi drużynowa Andrea Szymeczek.

Pomysł zorganizowania wspólnego przedsięwzięcia turystycznego PTTS „Beskid Śląski” oraz drużyny harcerskiej zrodził się w górach. Okazją do tego była organizowana tradycyjnie przez „Beskid” wycieczka sylwestrowa na Filipkę, na której „Czarne Pantery” pomagały w przygotowaniu ogniska. – Razem żegnaliśmy stary rok i witaliśmy nowy. W czasie drogi powrotnej doszliśmy do przekonania, że fajnie byłoby zawiązać bardziej trwałą współpracę. W niedzielę 8 maja 2022 roku spotkaliśmy się na szczycie Jaworowego, żeby zainaugurować pierwszą edycję rodzinnej zabawy turystycznej „Przez kopce” – wspomina Andrea Szymeczek.

Obecnie impreza ta, polegająca na zdobyciu dziesięciu wyznaczonych szczytów beskidzkich i udokumentowania tego faktu zdjęciami, ma już swoją trzecią edycję. Jej finał odbędzie się 24 listopada w Mostach koło Jabłonkowa. – Nie ma między nami a „Beskidem” ścisłego podziału ról. Robimy to, co potrafimy najlepiej. Organizujemy ognisko na Jaworowym, gdzie rozpoczyna się każda kolejna edycja „Przez kopce”, w trakcie roku czuwamy nad bezkolizyjnym funkcjonowaniem systemu przyjmowania zdjęć z poszczególnych szczytów i odpowiedniego przyporządkowania ich do uczestników zabawy, przygotowujemy warsztaty na finałowej imprezie – wymienia drużynowa „Czarnych Panter”.

W akcji „Przez kopce” co roku bierze udział ok. 150 osób: od przedszkola do 25 lat. Wśród nich nie brakuje trzynieckich harcerzy i ich rodzeństwa. – Na Jaworowy idziemy wspólnie, a potem tworzymy mniejsze grupki rodzinne, które w zależności od swoich możliwości czasowych zdobywają razem kolejne szczyty. Ale są też tacy ambitni, którzy zaliczają wszystkich dziesięć „kopców” za jednym zamachem – zaznacza nasza rozmówczyni.

Współpracę z „Beskidem Śląskim” przy organizacji tej fascynującej górskiej zabawy ocenia bardzo pozytywnie. Jej zdaniem, gra z możliwością zdobycia nagród jest dla dzieci i młodzieży dużą motywacją. – To jest dokładnie tak jak w naszej piosence „Porzuć komputer i chodź w góry”, którą śpiewamy na melodię popularnej „Krajki”. To pretekst do tego, żeby rodziny wspólnie spędzały czas, a to, że dzieje się to w górach, na łonie przyrody, jest tego dodatkowym atutem – konkluduje.





Może Cię zainteresować.