środa, 11 września 2024
Imieniny: PL: Dagny, Jacka, Prota| CZ: Denisa
Glos Live
/
Nahoru

Wędrynia: Warsztaty teatralno-filmowe w nowej odsłonie i pod znakiem salamandry  | 28.08.2023

Jak to jest być aktorem, scenarzystą, kamerzystą, reżyserem, dźwiękowcem, animatorem czy montażystą? Po trochu z każdego z tych zawodów mogli na własnej skórze przetestować uczestnicy Warsztatów Teatralno-Filmowych „WATEFI 2023” organizowanych przez Kongres Polaków w RC. Wydarzenie trwające od 19 sierpnia zakończyło się w poniedziałek. Patronowały mu salamandry rodem z powieści Čapka. 


Ten tekst przeczytasz za 4 min. 45 s
Radek Lugsch na planie filmowym – jeden z punktów programu dotyczył nagrywania edukacyjnych filmów przyrodniczych na kasetach VHS rodem z lat 90. Fot. SZYMON BRANDYS

Przez wiele lat warsztaty odbywały się w ośrodku w Koszarzyskach-Pasieczkach. Tym razem organizatorzy postanowili zmienić miejsce i przenieśli się do kompleksu „U Starej Vapenki” w Wędryni. – Chcieliśmy zrobić swego rodzaju restart tej imprezy i ze względów symboliczno-logistycznych wybraliśmy właśnie to miejsce, które przypomina teren na Pasieczkach – zapowiadał główny organizator Radek Lugsch, student sztuki operatorskiej na Uniwersytecie Tomáša Bati w Zlinie. 

W czasie czwartkowej wizyty „Głosu” w sercu warsztatów młody kamerzysta i producent z Zaolzia  przyznał, że nowa lokalizacja spełniła oczekiwania organizatorów. – Mamy tutaj sporo miejsc, których możemy użyć jako plan filmowy czy też na potrzeby innych kreatywnych działań. Każdy znalazł tu dla siebie swój kąt do pracy – wyjaśniał.

W tegorocznym wydarzeniu wzięło udział 10 uczestników, którzy zajęli się pracą twórczą pod okiem 8 lektorów i współtworzyli różne projekty audiowizualne takie jak: spektakl teatralny i filmy fabularne. Spotkania w Wędryni zostały zaplanowane tak, by każdy mógł się stać częścią różnych realizacji – od produkcji filmu animowanego techniką poklatkową, przez filmowanie kamerą w formacie 8 mm (Super 8), montaż, przygotowanie sztuki teatralnej na wiele sposobów, kompozycję muzyki czy pracę z wykorzystywanym w filmie dźwiękiem. – To zintegrowany system, wszystkie działania są połączone a razem z uczestnikami, elastycznie podchodząc do tematu, staramy się często robić coś z niczego – dodał Lugsch. Kreatywność i zaangażowanie uczestników konieczne było przede wszystkim podczas tworzenia scenografii do poszczególnych nagrań tj. budowa łodzi czy klasy szkolnej. 



– Kiedy Radek z Franciszkiem pojawili się w naszym gimnazjum z zaproszeniem i prezentacją, to od razu postanowiłam, że spędzę wakacje w Wędryni – mówiła Maria Stašowa, oderwana od wycinania obrazków stanowiących tło animacji poklatkowych. – Próbuję wszystkiego, stoję za kamerą, pomagam ustawiać światła, a jak mam jakiś pomysł, to podsuwam – dodała. 

Podczas pierwszych dni w Wędryni gościł też Petr Januschka, producent i reżyser czeskiego filmu „Ostrov svobody” (z Jiřim Mádlem roli głównej). Uczestnicy mogli wówczas wypróbować fotografii z użyciem aparatu średnioformatowego Hasselblad, dowiedzieć się, jak realizowany jest  dźwięk na planie filmowym a podczas specjalnego wykładu poznać, czym w ogóle jest produkcja filmowa. 

 
GALERIE watefi szb
 

Sporo miejsca organizatorzy poświęcili w tym roku teatrowi. Za tę sekcję odpowiadała Barbara Jarkovská Humel, aktorka Teatru „Drak” w Hradcu Kralowej, która podczas warsztatów wcieliła się w rolę zadufanej w sobie i przeświadczonej o własnej rzekomej wyjątkowości gwiazdy biorącej udział w nagraniu korporacyjnej reklamy. Do przedstawienia, połączonego ze zrealizowanymi w czasie intensywnego tygodnia filmami, zaangażowała dzieci. – Nauczyliśmy je układów tanecznych, skomponowaliśmy muzykę, do której tańczą, zbudowaliśmy scenografię, zaprojektowaliśmy kostiumy, wymyślili scenariusz i teksty. W tym przedstawieniu uczestnicą wszyscy, nawet publiczność! – wyjaśniała w rozmowie z „Głosem”. Jak dodała, najważniejszy jest czas spędzany razem. 

Tego samego zdania był zresztą Lugsch, dodając, że wspólny czas został w pełni wykorzystany na opracowanie tematu przewodniego tegorocznej edycji „WATEFI”, którym stała się „Inwazja jaszczurów” Karela Čapka, satyryczna powieść fantastycznonaukowa napisana w 1935 roku. Pojawia się w niej m.in. Gustaw H. Bondy zarządzający spółką Salamander-Syndicate, która wykorzystuje salamandry do niewolniczej pracy. – Mało kto czytał tę książkę, mogliśmy się więc nad nią zastanowić nad nią razem z zupełnie innej perspektywy i na początku na podstawie interpretacji poszczególnych uczestników staraliśmy się wybrać jedną drogę, którą pójdziemy – dodał. Stanęło zatem na przygotowaniu formy hybrydowej stanowiącej połączenie happeningu, filmu, projekcji, wideomappingu i teatru. Uczestnicy zaprezentowali ją w niedzielny wieczór na zakończenie warsztatów. – W sumie około 50 osób miało możliwość przeżycia fabuły Čapka na własnej skórze – podsumował Lugsch.

Efekty warsztatowych działań, w postaci kręconego przez ostatnie dni dokumentu, organizatorzy chcieliby zaprezentować w ramach tegorocznych imprezach kulturalnych w regionie – m.in. na Cierlickim Lecie Filmowym. 




Może Cię zainteresować.