45 lat temu Cichy i Wielicki jako pierwsi zdobyli zimą Mount Everest | 17.02.2025
W poniedziałek mija 45 lat, od kiedy 17 lutego 1980 roku
Leszek Cichy i Krzysztof Wielicki jako pierwsi alpiniści w historii zdobyli
zimą najwyższy szczyt świata – Mount Everest (8848 m). 20-osobową narodową
wyprawą kierował prekursor zimowego himalaizmu Andrzej Zawada.
Ten tekst przeczytasz za 2 min. 45 s
Uczestnicy wyprawy na Mount Everest w bazie. Fot. ARC
Cichy był setną osobą na wierzchołku Everestu, a Wielicki
sto pierwszą. Zdobyli Czomolungmę - jak zwany jest himalajski szczyt w języku
tybetańskim – klasyczną drogą o godz. 10.40 czasu polskiego. Wówczas w Nepalu
była 14.25.
Zimą stanęło na Evereście, po Polakach, jedynie trzech
Japończyków i dwóch Koreańczyków, a ostatnie wejście odbyło się w 1993 r. Od
czterech lat Everest o tej porze roku atakuje samotnie i bez dodatkowego
wspomaganie tlenem Niemiec Jost Kobusch. W tym roku dotarł do wysokości 7500 m
na zachodniej grani, ale 11 stycznia musiał zakończyć zmagania z powodu
warunków pogodowych oraz trzęsienia ziemi.
Polacy są liderami zimowych zmagań z ośmiotysięcznikami - na
10 spośród 14 wspięli się jako pierwsi, w tym jeden - Sziszapangmę (2005) -
wspólnie z Włochem Simone Moro zdobył Piotr Morawski (zginął po upadku do
szczeliny pod Dhaulagiri w 2009 r.), a kierownikiem wyprawy był Jan Szulc.
Cichy, pierwszy Polak, który zdobył Koronę Ziemi (najwyższe
szczyty siedmiu kontynentów), i Wielicki, piąty w historii alpinista, który
osiągnął Koronę Himalajów i Karakorum (wszystkie 14 ośmiotysięczników), zgodnie
uważają, że ich wejście miało historyczne znaczenie dla całego środowiska
wspinaczkowego i rozpoczęło polską złotą erę eksploracji gór najwyższych.
Krzysztof Wielicki. Fot. ARC
– Zapoczątkowało naszą, polską eksplorację Himalajów i
wielką erę w górach najwyższych. Przełamywaliśmy bariery jako pierwsi na
świecie. Na pewno miało też wpływ na nas, ale traktowaliśmy to jako coś
wielkiego dla Polski – powiedział w wywiadzie dla PAP Cichy, a Wielicki dodał. –
Zakończyliśmy to, na co pracowali wszyscy uczestnicy wyprawy. Myślę, że
zdobycie Everestu miało większy wpływ na całe polskie środowisko alpinistyczne
niż na nas, choć oczywiście nie było nam obojętne. Pokazaliśmy, że możliwa jest
eksploracja o tej porze roku. Historia udowodniła, że tak rozpoczęła się złota
era polskiego zimowego himalaizmu.
Wielicki uważa, że sukcesu nie byłoby nie tylko bez pracy
kolegów, ale i samego Zawady, pioniera alpinizmu zimowego. Wspinał się w
ekstremalnych warunkach, jakie o tej porze towarzyszą eksploracji w Himalajach,
Karakorum i Pamirze, ale przygodę z zimą rozpoczął w... Tatrach w latach 50. XX
wieku. Jej zwieńczeniem była wyprawa z roku 1959. Od 27 marca do 14 kwietnia w
sześcioosobowym zespole, którego był kierownikiem, dokonano pierwszego w
historii zimowego przejścia głównej grani Tatr (Bielskich, Wysokich i
Zachodnich) – 75 km ściśle ostrzem grani, co oznaczało wejście na 100 szczytów
i pokonanie 25 tys. metrów przewyższeń.