Lista Polskiego Dziedzictwa Filmowego. A na niej „Eroica”, „Potop” i „Amator” | 28.10.2025
Z okazji przypadającego w poniedziałek Światowego Dnia Dziedzictwa Audiowizualnego świętująca w tym roku 70-lecie Filmoteka Narodowa – Instytut Audiowizualny (FINA) ogłosiła Listę Polskiego Dziedzictwa Filmowego (LPDF), na której znalazło się 70 filmów. Wśród nich m.in. „Popiół i diament” Andrzeja Wajdy, „Amator” Krzysztofa Kieślowskiego, „Potop” Jerzego Hoffmana i „Kobieta samotna” Agnieszki Holland.
Ten tekst przeczytasz za 3 min. 15 s
„Amator” Krzysztofa Kieślowskieg z Jerzym Stuhrem w roli głównej to jeden z filmów na Liście Polskiego Dziedzictwa Filmowego. Fot. fina.gov.pl
Lista Polskiego Dziedzictwa Filmowego (LPDF) to unikatowa, pierwsza w Polsce – i jedna z nielicznych na świecie, jak stanowiący dla niej punkt odniesienia amerykański Narodowy Rejestr Filmowy Biblioteki Kongresu – tego typu inicjatywa – wyjaśnia Monika Supruniuk, zastępczyni dyrektora FINA i zarazem inicjatorka listy. Podkreśla, że spis 70 filmów powstał w przekonaniu, że kino nie sprowadza się do roli widowiska, towaru ani nawet kanonizowanych arcydzieł. Jest bowiem czymś więcej – przestrzenią pamięci zbiorowej, świadectwem historii i częścią wspólnego dziedzictwa kulturowego.
Lista została utworzona na podstawie dwóch głównych kryteriów. Filmy musiały mieć co najmniej 20 lat, w związku z czym najmłodszą produkcją na liście jest „Wesele” Wojciecha Smarzowskiego z 2004 r. Zdecydowano również, że jeden reżyser mógł się pojawić na liście maksymalnie dwukrotnie - w ten sposób wyróżniono Aleksandra Hertza za „Bestię” (1917) i „Ludzi bez jutra” (1919), Krzysztofa Kieślowskiego za „Amatora” (1979) i „Gadające głowy” (1980) oraz Andrzeja Wajdę za „Popiół i diament” (1958) i „Człowieka z marmuru” (1977).
Dobór tytułów obejmuje zarówno filmy kanoniczne, jak i marginalne, klasykę fabularną, dokumenty, animacje, dzieła eksperymentalne, studenckie, amatorskie, ale także... propagandowe.
– Tytuły składające się na Listę Polskiego Dziedzictwa Filmowego stanowią pewnego rodzaju mapę, drogowskaz pokazujący, jak kino, film i inne formy audiowizualne towarzyszyły ewolucji polskiego państwa i społeczeństwa – zauważa Tomasz Kolankiewicz, dyrektor Filmoteki Narodowej – Instytutu Audiowizualnego. – Są zwierciadłem, w którym odbija się nie tylko to, czym było polskie kino, lecz także to, w jakich warunkach powstawało. Co w danym momencie było istotne dla twórców i widowni – dodaje.
Na liście pojawiły się kluczowe dla historii polskiej kinematografii filmy, takie jak „Dwaj ludzie z szafą” (1958) Romana Polańskiego, „Eroica” (1958) Andrzeja Munka, „Matka Joanna od aniołów” (1960) Jerzego Kawalerowicza, „Rękopis znaleziony w Saragossie” (1964) Wojciecha Jerzego Hasa, „Trzecia część nocy” (1971) Andrzeja Żuławskiego, „Potop” (1974) Jerzego Hoffmana i wiele innych.
ZOBACZ PEŁNĄ LISTĘ POLSKIEGO DZIEDZICTWA FILMOWEGO --->kliknij
TUTAJ
W jubileuszowym roku 2025 na listę zostało wpisanych 70 filmów z lat 1907-2005. Od 2026 roku proces selekcji stanie się cykliczny. Monika Supruniuk zapowiedziała, że każdego roku dodawanych będzie 10 nowych tytułów, ale nie młodszych niż 20-letnie filmy. Co więcej, część wyborów będzie dokonywana w drodze plebiscytu, co nada projektowi wymiar wspólnotowy i pozwoli publiczności współtworzyć listę.
Wokół listy zaplanowano szereg spotkań Kinie Iluzjon Filmoteki Narodowej w Warszawie, które potrwają do grudnia. W poniedziałek zainaugurował je pokaz filmu „Pruska kultura” (1907) i „Matka Joanna od Aniołów” (1960) Jerzego Kawalerowicza.