Pierwszy krok wykonany. Zwycięstwo na inaugurację | 09.02.2024
Polscy hokeiści pokonali w Sosnowcu Estonię 4:0 na
inaugurację turnieju prekwalifikacyjnego do igrzysk olimpijskich 2026 we
Włoszech. W drugim meczu Ukraina uporała się z Koreą Południową identycznym
wynikiem, 4:0. W piątek biało-czerwoni zmierzą się właśnie z Ukrainą.
Ten tekst przeczytasz za 1 min. 30 s
Trener Róbert Kaláber na ławce zespołu. Fot. Polski Związek Hokeja na Lodzie
Do zwycięstwa poprowadził Polaków Mateusz Michalski, który
zdobył bramkę i asystował przy trafieniu Filipa Komorskiego, napastnika, który
zaliczył też mecze w barwach Trzyńca i Frydka-Mistka. Kolejne gole dołączyli
Dominik Paś i Jakub Wanacki. Polacy dominowali w całym meczu, ale efektywność pod bramką Estonii pozostawiała wiele do życzenia. W piątek (20.15) z Ukrainą poprzeczka będzie zawieszona znacznie wyżej.
Fot. Polski Związek Hokeja na Lodzie
W polskim zespole w elitarnej formacji zagrali dwaj inni
hokeiści z czeskiej ekstraligi – Kamil Wałęga (Trzyniec) i Paweł Zygmunt
(Litwinów). W drugim ataku doświadczeniem służył inny były trzyńczanin, Marcin
Kolusz, w obronie zagrał Bartosz Ciura znany z występów we Frydku-Mistku.
Fot. Polski Związek Hokeja na Lodzie
W drużynie Róberta Kalábera zabrakło innego byłego
Stalownika, Arona Chmielewskiego. Obecny napastnik Ołomuńca wraca powoli do
zdrowia po kontuzji i chciałby pomóc drużynie w meczach kontrolnych przed
startem w mistrzostwach świata elity, które odbędą się w maju w Pradze i
Ostrawie.
Do sierpniowych głównych kwalifikacji olimpijskich awansuje tylko zwycięzca turnieju w Sosnowcu. W turnieju olimpijskim zagra dwanaście drużyn: Włochy jako gospodarz, osiem zespołów, które są sklasyfikowane najwyżej w światowym rankingu oraz trzy wyłonione w kwalifikacjach.