poniedziałek, 20 stycznia 2025
Imieniny: PL: Fabioli, Miły, Sebastiana| CZ: Ilona
_-_transp.png){kind=spacer}
/ 
Cz. Cieszyn: Nauczyciele mają dobre wspomnienia | 12.12.2024
Ponad sześćdziesiąt osób wzięło w czwartek udział w przedświątecznym
spotkaniu Klubu Nauczycieli Emerytów działającego w ramach Towarzystwa
Nauczycieli Polskich w Republice Czeskiej w Ośrodku Kultury „Strzelnica” w
Czeskim Cieszynie.
Ten tekst przeczytasz za 1 min. 60 s
Fot. Łukasz Klimaniec
W wydarzeniu uczestniczyli konsul Stanisław Bogowski z Konsulatu Generalnego RP w Ostrawie oraz Helena Legowicz, prezes Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego w RC, którzy złożyli nauczycielom życzenia. Szefowa PZKO zaznaczyła, że osoba nauczyciela towarzyszy człowiekowi przez całe życie. Podziękowała zebranym za wsparcie PZKO, także finansowe. – Widzę na naszym transparentnym koncie wasze wpłaty. To bardzo pomocne – zaznaczyła.
GALERIE KNE - spotkanie w Strzelnicy
Konsul Bogowski nie ukrywał wzruszenia i lekkiej tremy. – Przed tyloma
nauczycielami jeszcze nie zdawałem egzaminu – uśmiechał się życząc, by nowy rok
przyniósł każdemu wiele dobra, zdrowie i siły. Spotkanie uświetnił swoim występem chór dziecięcy „Cieszynianka”
działający pod kierownictwem Marii Szymanik. Mali artyści zebrali mnóstwo braw.
Marta Roszka, prezes Klubu Nauczycieli Emerytów, w rozmowie z „Głosem”
przyznała, że kończący się rok był dla KNE udany. – Zrealizowaliśmy to, co
mieliśmy w planie. Tradycyjnie były dwa spotkania i dwa spacery – wiosenny i
jesienny – oraz wycieczka. Jeden ze spacerów był do Suchej Górnej, który
organizowała Monika Plášková. W ramach drugiego udaliśmy się do Wisły, gdzie dzięki
projektowi mogliśmy skorzystać z Ciuchci Wiślańskiej. Dla nas, osób już trochę
starszych, to było super rozwiązanie, bo w niespełna trzy godziny zobaczyliśmy
wszystko, co najważniejsze i najpiękniejsze w Wiśle – powiedziała szefowa KNE.
Dzięki wsparciu Funduszu Rozwoju Zaolzia emerytowani nauczyciele udali
się na wycieczkę do Zabrza i Gliwic, gdzie zwiedzili Sztolnię Królowej Luizy
oraz gliwicką Palmiarnię Miejską. Dzisiejsze spotkanie było okazją do
serdecznych rozmów, dobrych wspomnień i wspólnego biesiadowania.
