Cieszyn: KONIEC AKCJI RATOWNICZEJ - ZNALEZIONO CIAŁA DWÓCH OSÓB [AKTUALIZACJA] | 29.12.2024
Wybuch w Cieszynie - w niedzielę 29 grudnia nad ranem w kamienicy na ul. Głębokiej 32 doszło do wybuchu. Zawaliła się część budynku. Zakończyła się akcja ratunkowa - przed północą szef PSP nadbryg. Mariusz Feltynowski poinformował, że znaleziono dwie osoby, obie bez oznak życia.
Ten tekst przeczytasz za 8 min. 15 s
Tragedia w Cieszynie. Koniec akcji ratowniczej - znaleziono dwie osoby bez oznak życia. Fot. PSP/FB
[AKTUALIZACJA 0:00]
Zakończyła się akcja ratownicza w zawalonej kamienicy w Cieszynie. Jak poinformował w niedzielę przed północą szef PSP nadbryg. Mariusz Feltynowski, na miejscu znaleziono dwie osoby: jedną po godz. 21. a drugą o 23.10. Dodał, że oznak życia u tych osób nie było.
W czasie briefingu prasowego szef PSP nadbryg. Mariusza Feltynowski poinformował, że faza działań ratowniczych na miejscu katastrofy, do której doszło nad ranem w Cieszynie została zakończona.
"Po godz. 21. na drugiej kondygnacji ze strony zewnętrznej została zlokalizowana jedna osoba, która została wydobyta i przekazana do namiotu do dalszych czynności policji i prokuratury. O godz. 23.10. została znaleziona druga osoba" - przekazał szef PSP.
Jak zaznaczył, "w ten sposób przekazujemy kierowanie akcją komendantowi wojewódzkiemu, który do rana zostawia na miejscu zastępy ratowniczo-gaśnicze". (PAP)
[AKTUALIZACJA 18:10]
Podczas briefingu prasowego o godz. 18. przekazane zostały najnowsze informacje dotyczące akcji ratunkowej. Na miejscu pracują dwa psy ratownicze. Na razie nie ma potwierdzenia, że pod gruzami znajdują się poszukiwane osoby. - Trwa ich poszukiwanie, do tej pory nie zostały zlokalizowane - wyjaśnił wojewoda śląski Marek Wójcik.
Aby przyspieszyć prace, na miejsce zadysponowano dźwig z Lasów Państwowych, który pomaga w usuwaniu większych elementów gruzowiska. W działaniach bierze również udział Wojsko Obrony Terytorialnej (WOT), które przeszukuje wywieziony gruz, aby odzyskać materiał dowodowy i rzeczy osobiste mieszkańców kamienicy.
Działania wspiera również około 40 policjantów, którzy zabezpieczają zarówno miejsce zdarzenia, jak i odnalezione materiały dowodowe, aby osoby postronne nie miały dostępu do terenu akcji. – Dziękuję wszystkim służbom za zaangażowanie w te trudne działania – podsumował Marek Wójcik.
Na miejscu jest 200 strażaków, którzy pracują w zespołach na zmiany co 45-60 minut. Prace ratunkowe są intensywne, ale wymagają dużej precyzji, szczególnie w trudno dostępnych miejscach, gdzie wszystko musi być wykonywane ręcznie. – Podejrzewamy, że w ciągu najbliższych godzin uda się dotrzeć do pomieszczeń, w których mogą znajdować się zaginione osoby – podsumował Komendant główny PSP nadbryg. Mariusz Feltynowski. (szb)
[AKTUALIZACJA 13:30]
Komendant główny PSP nadbryg. Mariusz Feltynowski przekazał, że strażacy mają przekroje kondygnacji z lokalizacją łóżek. Poinformował też, że znaleziono telefon mężczyzny z drugiego piętra. - Był fizycznie na miejscu lecz jest niesprawny. Jest więc przypuszczenie, że osoba ta może być tam fizycznie obecna - dodał.
Feltynowski przekazał też, że na miejscu pracuje 160 ratowników, połowa to druhowie OSP. - Po to ściągamy ich tak dużo, żeby móc ich rotować, gdyż na miejscu może pracować 10 - 12 osób. Zmieniają się co 30-45 minut - wyjaśnił.
Pytany o przyczynę pożaru powiedział, że widać dużą dziurę w kamienicy więc prawdopodobnie był to wybuch gazu. Dodał, że nie stało się to ani na pierwszej ani na drugiej kondygnacji.
Pierwszy zastępca Komendanta Głównego Policji nadinsp. Roman Kuster poinformował media, że w trakcie wybuchu w kamienicy przebywały trzy osoby. - Jedna wydostała się o własnych siłach. W tej chwili jest już wypisana ze szpitala. Poszukujemy dwóch osób, które mieszkały w dwóch różnych mieszkaniach. (…) To 46-latek, który mieszkał na drugim piętrze, i 78-latka z pierwszego piętra. Te osoby mieszkały same – wskazał.
Akcja będzie jeszcze trwała kilkanaście godzin.
[AKTUALIZACJA 11:15]
Pożar, który wybuchł w wyniku eksplozji kamienicy przy ul. Głębokiej 32, został opanowany. Trwa intensywna akcja odgruzowywania budynku. Służby ratunkowe rozpoczęły demontaż ostatniej kondygnacji oraz stabilizację jednej ze ścian. Jak powiedział mediom Komendant Główny Straży Pożarnej nadbrygadier Mariusz Feltynowski "do budynku weszła ekipa ratunkowa, potencjalnie poszukujemy dwóch osób na 1. i 2. piętrze, nad nimi jest zagruzowane 3. piętro, koncentrujemy się na tym, żeby je bezpiecznie odgruzować".
Decyzję o tym, czy budynki znajdujące się bezpośrednio obok miejsca zdarzenia nadają się do zamieszkania "podejmie Państwowy Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego działający na miejscu zdarzenia" - poinformował Urząd Miasta.
Na miejscu pracują specjaliści z kamerami termowizyjnymi, w gotowości są ratownicy z psami poszukiwawczymi. W akcji ratunkowej uczestniczy obecnie 160 osób.

Fot. fotopolska.eu
WYBUCH NAD RANEM
Po godz. 4.00 doszło w centrum Cieszyna na ul. Głębokiej 32 do wybuchu jednej z kamienic. Dwupiętrowa kamienica legła w gruzach i pojawił się ogień. Na miejscu działa sztab kryzysowy. Mieszkańcy sąsiednich budynków zostali ewakuowani, w sumie 18 osób. Według wstępnych informacji trzy osoby zostały poszkodowane, dwie trafiły do szpitala, jednej pomoc została udzielona na miejscu, nie wymagała ona hospitalizacji.

Ul. Głęboka w rejonie wybuchu w kamienicy jest zablokowana. Fot. UM Cieszyn
Burmistrz Cieszyna Gabriela Staszkiewicz potwierdziła, że kamienica należy do miasta (jest w administracji Zakładu Budynków Miejskich) i znajdowały się w niej trzy mieszkania. Zameldowanych w niej jest 11 osób. - Mamy potwierdzenie, że dziewięć osób jest bezpiecznych. Nie wszyscy spędzali tę noc w domu. Co do dwóch osób nie mamy żadnych informacji - powiedziała. Aktualnie te dwie osoby są traktowane jako zaginione.
Na miejsce dotarła specjalistyczna Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza PSP z Jastrzębia Zdroju z czterema psami poszukiwawczymi, która po ugaszeniu ognia przystąpi do przeszukiwania zawalonego budynku.
Rzecznik cieszyńskich strażaków st. asp. Jakub Maciążek poinformował, że wejścia ratowników z grupy poszukiwawczej do kamienicy można się spodziewać, gdy ugaszony zostanie pożar i oceniona konstrukcja budynku, czy nie stwarza zagrożenia. Aktualnie trwa dogaszanie ognia. Na miejscu działa ok. 30 zastępów straży pożarnej, około stu ratowników.
Prawdopodobną przyczyną katastrofy był wybuch gazu. Przedstawiciele służb zastrzegają jednak, że na oficjalną informację w tej sprawie trzeba będzie poczekać - ustali to policyjne śledztwo z udziałem biegłych. Mieszkańcy sąsiednich budynków relacjonują, że słyszeli najpierw potężny huk, od którego drżały szyby w oknach. Moment wybuchu zarejestrowała kamera przemysłowa, a opublikował go portal Bielskie Drogi.
Na miejsce zdarzenia krótko potem przyjechały służby ratownicze. Strażacy rozpoczęli akcję gaśniczą, a policja zabezpieczyła teren. Służby miejsce zapewniły logistyczne zaplecze ratownikom.
Tymczasowy punkt kontaktowy dla osób poszkodowanych w wybuchu kamienicy przy ul. Głębokiej 32 znajduje się obecnie w budynku Szkolne Schronisko Młodzieżowe w Cieszynie. Na miejscu oferowana jest pomoc psychologiczna. Obecni są również przedstawiciele MOPS. Telefon kontaktowy do przedstawiciela sztabu kryzysowego +48 662 783 142.
Obecny na miejscu inspektor budowalny ma ocenić, czy mieszkańcy sąsiednich budynków będą mogli do nich wrócić. Kamienica, w której doszło do wybuchu nie nadaje się do zamieszkania.
.jpg)
Fot. UM Cieszyn
Dla osób które nie mogą powrócić jeszcze do swoich mieszkań z powodu ewakuacji spowodowanej porannym wybuchem w kamienicy przy ul. Głębokiej 32 na płycie rynku został przygotowany ogrzewany namiot, autobus oraz gorące napoje. W Szkolnym Schronisku Młodzieżowym oraz Gościńcu Sportowym zabezpieczono tymczasowe miejsca pobytu dla poszkodowanych. Jednocześnie miasto przygotowuje lokale zastępcze dla wszystkich potrzebujących.