czwartek, 20 marca 2025
Imieniny: PL: Joachima, Kiry, Maurycego| CZ: Světlana
Glos Live
/
Nahoru

Cieszyńskie rody: Mirowie | 12.01.2025

Z rodu Mirów wywodził się Franciszek Mira, właściciel gruntu w Karwinie i jeden z ważniejszych polskich działaczy narodowych w Księstwie Cieszyńskim w połowie XIX wieku.

Ten tekst przeczytasz za 6 min. 45 s
Notatka prasowa o śmierci Kajetana Miry, która ukazała się w jednym z wydań „Gwiazdki Cieszyńskiej” w 1873 roku. Fot. ARC

W książce ks. Józefa Londzina „Kościoły drewniane na Śląsku Cieszyńskim”, w rozdziale poświęconym drewnianemu kościołowi w Suchej Dolnej, można natknąć się na następującą informację: „Kościół ten posiadał już w r. 1804 drogę krzyżową, składającą się z starych, odnowionych obrazów, którą przed stu laty tylko niektóre kościoły poszczycić się mogły. Podarował ją w tymże roku Szymon Mira, właściciel realności w Górnej Suchej”.
Władysław Milerski w pracy „Nazwiska cieszyńskie” wskazał, że to najstarsza znana wzmianka o nazwisku Mira na Śląsku Cieszyńskim. Rzeczywiście, trudno je uświadczyć w starszych źródłach, lecz może jeszcze udać się odnaleźć starszych przedstawicieli rodu Mirów. Tropem może być dopisek w księgach metrykalnych, że żona Szymona, Katarzyna z domu Polednik, pochodziła z Ostrawy.

Skąd to nazwisko?
Władysław Milerski w książce „Nazwiska cieszyńskie” wywodzi nazwisko Mira od imion dwuczłonowych w rodzaju Mirosław, Mirogniew czy Będzimir. Dopuszczał też pochodzenie nazwiska od słowa „mira”, oznaczającego wonną gumożywicą. 


Szymon Mira był właścicielem gruntu w Suchej Górnej nr 13. Jego dziećmi byli Franciszek Ignacy (ur. 1806) i Joanna Maria (ur. 1809), a także najprawdopodobniej Wincenty (ur. ok. 1804). Metryki chrztu Wincentego nie znalazłem w księgach metrykalnych parafii w Suchej, z czego można wnioskować, że przyszedł na świat jeszcze przed przeprowadzką rodziców do tej miejscowości.
Wincenty Mira, podobnie jak Szymon, był chałupnikiem w Suchej Górnej. 19 września 1826 roku ożenił się z Magdaleną, córką Bernarda Juroszka, nieżyjącego już w tym czasie chałupnika w Suchej Średniej. Synem tej pary był Franciszek Mira, urodzony 30 lipca 1827 roku.

»Szlachetny charakter, uczciwość i światły rozum…«
Najważniejszym przedstawicielem rodu był wspomniany wyżej Franciszek (ur. 1806), syn Szymona. Aż dziwne, że nie doczekał się jeszcze żadnego biogramu.
W 1827 roku ożenił się z Magdaleną Wróbel, ale szybko owdowiał. W wiedeńskich archiwach odnalazłem informacje, że od 1829 roku służył w austriackim 57. Pułku Piechoty. W 1830 roku został przeniesiony do 1. Pułku Piechoty. Po powrocie w rodzinne strony 29 września 1835 roku ożenił się z Marią z domu Spialek, wdową po Franciszku Kempnym. Wkrótce potem Maria i Franciszek Mirowie przenieśli się do Karwiny. W późniejszych źródłach Franciszek Mira figuruje jako właściciel gruntu w Karwinie.

Metryka zgonu Franciszka Miry, zmarłego w 1868 roku. Źródło: Archiwum Krajowe w Opawie. Fot. ARC

Edukację zakończył na szkole ludowej (podstawowej), ale kształcił się na własną ręką. Sporo czytał, należał do pierwszych prenumeratorów „Gwiazdki Cieszyńskiej”. Przez dwie dekady pełnił funkcję przełożonego gminy Karwina, a w 1861 roku znalazł się w deputacji – między innymi obok Jerzego Cieńciały z Mistrzowc – która domagała się równouprawnienia dla Polaków z Księstwa Cieszyńskiego.
Zmarł w 1868 roku, a długie wspomnienie pośmiertne poświęciła mu „Gwiazdka Cieszyńskiej” – najpewniej napisał je sam Paweł Stalmach. Można w nim przeczytać o Franciszku Mirze takie słowa: „Szlachetny charakter, uczciwość i światły rozum połączone z prostotą zjednywały mężowi temu poważanie nie tylko między równymi, ale i w wyższym stanie, i te przymioty ozdobiły go zasługami, które i po śmierci jego odświeżać się będą w wdzięcznym wspomnieniu”.

Tragiczna śmierci Marii i Kajetana Mirów
Z małżeństwa Marii i Franciszka Mirów pochodzili: Sylwester (ur. 1836), Franciszek (ur. 1838), Maria (ur. 1840, po mężu Łazarczyk), Karol (ur. 1844), Kajetan (ur. 1845), Barbara (ur. 1847, po mężu Spialek), Tekla (ur. 1850, po mężu Gałuszka), Wiktoria (ur. 1852), Zofia (ur. 1854), Teresa Ludmiła (ur. 1856) i Dominik Robert (ur. 1859).

Skąd ten ród?
Mira to dość rzadkie nazwisko. W pierwszej połowie XVIII wieku pojawia się w miejscowości Stodoły (obecnie w granicach administracyjnych Rybnika). Z racji stosunkowo niewielkiej odległości od Śląska Cieszyńskiego można wysunąć hipotezę, że właśnie stamtąd pochodzili „nasi” Mirowie. Hipotezę tę jednak należałoby zweryfikować przede wszystkim o zachowane księgi metrykalne. 


Z tego grona śmiercią tragiczną zginął Kajetan Mira, posiadacz gruntu w Karwinie. 8 kwietnia 1873 roku razem ze swoją żoną Marią wracali ze Starego Miasta koło Frysztatu. Jak pisała „Gwiazdka Cieszyńska”, „przejeżdżając przez Olzę, która podczas ich pobytu w Starym Mieście nagle wzrosła, znaleźli oboje śmierć w jej nurtach. Nikt nie wie jednak, jak się to stało, bo nikt nie był świadkiem, i nikt nie mógł też pośpieszyć z pomocą. O nieszczęścia dowiedziano się, gdy konie z częścią wozu znaleziono w pobliskiej wierzbinie, a drugą część wozu w wodzie. Męża znaleziono następnego dnia, a żony, będącej daleko w ciąży, szukano jeszcze trzeciego dnia. On miał 27, ona 24 lat. Sąsiedzi żałują ich bardzo, bo byli dla wszystkich uprzejmi i uczynni”.

Nauczyciel z Saskiej Kępy i prokurator od afery Watergate
Franciszek Mira (ur. 1838) był nauczycielem, pracował w Cieszynie na Saskiej Kępie. W 1900 roku po 43 latach pracy zawodowej przeszedł na emeryturę. Jak informował „Przegląd Polityczny”, „otrzymał w uznaniu spełnionych zasług od ministra oświaty tytuł dyrektora szkół ludowych”.
Często zdarzało się, że nauczyciele brali sobie za żony córki nauczycieli – i tak też było w tym przypadku. Franciszek Mira ożenił się z Bertą Bendą, córką nauczyciela z Międzyrzecza.
Ich córka, Maria, poślubiła Józefa Jaworskiego, byłego jezuitę, który przeszedł na protestantyzm, a nawet został pastorem. Maria z domu Mira i Józef Jaworscy wyemigrowali do Stanów Zjednoczonych. W 1905 roku w mieście Waco w Teksasie urodził się ich syn, Leon Jaworski.
Leon Jaworski, wnuk cieszyńskiego nauczyciela i prawnuk siedlaka z Karwiny, został wziętym amerykańskim prawnikiem. W 1973 roku otrzymał nominację na prokuratora specjalnego do sprawy afery Watergate i jego nieustępliwość na tym stanowisku doprowadziła do dymisji prezydenta Richarda Nixona.
Michael Morys-Twarowski



Może Cię zainteresować.