niedziela, 6 października 2024
Imieniny: PL: Artura, Fryderyki, Petry| CZ: Hanuš
Glos Live
/
Nahoru

Film »Vlny« czeskim kandydatem do Oscarów 2025 | 10.09.2024

Obraz „Vlny” reżysera Jiřego Mádla będzie reprezentował czeską kinematografię w wyścigu o Oscary 2025 w kategorii „Najlepszy film zagraniczny”. Nakręcony z wielkim rozmachem film o wydarzeniach Praskiej Wiosny 1968 z perspektywy dziennikarzy Czechosłowackiego Radia będzie można obejrzeć również 13 września (20.00) na festiwalu Cierlickie Lato Filmowe w kinie Wolność w Cierlicku.

Ten tekst przeczytasz za 1 min. 15 s
W filmie bryluje Stanislav Majer w roli Milana Weinera, Fot. mat. prasowe
Światowa premiera filmu „Vlny” odbyła się na tegorocznym festiwalu w Karlowych Warach. Według danych Czeskiej Unii Nadawców Filmowych obraz Jiřego Mádla cieszy się w kinach ogromną popularnością. Szacunkowe dane informują o 350 tys. widzach na seansach kinowych, co można uznać za bardzo dobry wynik kasowy na tym etapie. O tym, czy „Vlny” zaskarbią serca również członków Akademii Filmowej, przekonamy się na początku marca 2025 w Los Angeles.  
W zatrzęsieniu lekkich, czasami przyjemnych, a najczęściej zwyczajnie idiotycznych komedii, którymi czeska kinematografia w ostatnich latach katuje widza, poważne „Vlny” są objawieniem. Mádl nie rozprawił się z bolesną historią w sposób typowy dla Czechów, czyli z ironicznym dystansem do wszystkiego, ale zrobił to po… amerykańsku. Tak, jego najnowszy film mógłby spokojnie zaistnieć w salach kinowych za oceanem, tak bardzo hollywoodzkie – w pozytywnym słowa znaczeniu – są „Vlny”. To prawdziwy thriller, którego główna akcja toczy się w 1968 roku w siedzibie rozgłośni Radia Czechosłowackiego w Pradze na początku okupacji kraju przez wojska Układu Warszawskiego – pisze w recenzji Janusz Bittmar.



Może Cię zainteresować.