Gliwicka Palmiarnia: żar tropików w przemysłowym regionie | 05.11.2024
Mamy dla Was propozycję na ciekawe spędzenie jesieni i zimy
w… tropikalnych klimatach w Gliwicach. W tamtejszym Parku im. Chopina stoi Gliwicka
Palmiarnia, jedna z najnowocześniejszych w Europie Środkowej oferująca wiele frapujących
przeżyć dla młodych i starszych podróżników.
Ten tekst przeczytasz za 1 min. 15 s
Swoje klimaty znajdą tu m.in. miłośnicy egzotycznej flory. Fot. Alena Bittmar
Oprócz spędzenia czasu w otoczeniu egzotycznych drzew i
krzewów dla zwiedzających przygotowano duże akwaria z rybami, w tym drapieżnymi
piraniami. Nie brakuje również egzotycznych przedstawicieli fauny, m.in. tropikalnych
wiewiórek i mrówek. Można również wziąć udział w zabawie polegającej na
pozbieraniu pieczątek w poszczególnych stoiskach, by zostać pasowany na
podróżnika.
Pokaźna jest też kolekcja kaktusów. Fot. Janusz Bittmar
Początki
Gliwickiej Palmiarni sięgają XIX wieku, kiedy pojawiła się moda
na miejskie parki i ogrody z roślinami egzotycznymi. Jak czytamy
w przewodniku, w Gliwicach pod koniec XIX stulecia istniał już 8-hektarowy
Park Miejski (dzisiaj im. Chopina), umiejscowiony pomiędzy rzeką Kłodnicą
a Kanałem Kłodnickim.
Jednak w palmiarnię z prawdziwego zdarzenia obiekt
został przekształcony w 1924 roku za sprawą dyrektora ogrodów miejskich
w Gliwicach, R. Riedla. Ostatnia, nowoczesna przebudowa obiektu miała
miejsce w 1998 roku. I robi duże wrażenie na zwiedzających nie tylko z Polski. My
spotkaliśmy w ubiegłą sobotę turystów z Czech, Słowacji, a nawet Austrii.