Cz. Cieszyn: Marszałek Senatu RP z wizytą na Zaolziu (aktual.) | 02.05.2024
Marszałek Senatu RP Małgorzata Kidawa-Błońska w czwartek 2 maja, w Dniu
Polonii i Polaków za Granicą, przyjechała do Czeskiego Cieszyna, gdzie
odwiedziła polskie szkoły, wręczyła Karty Polaka osobom, które o nie
wnioskowały i spotkała się z działaczami polskiej mniejszości narodowej w Republice
Czeskiej.
Ten tekst przeczytasz za 7 min. 15 s
Marszałek Senatu RP Małgorzata Kidawa-Błońska podczas spotkania w polskiej podstawówce w Cz. Cieszynie. Fot. Szymon Brandys
Małgorzata Kidawa-Błońska przyjechała nad Olzę już w środę w związku
obchodami 20-lecia przystąpienia Polski i Czech do Unii Europejskiej i wzięła
udział w inauguracji 26. Przeglądu Filmowego Kino na Granicy w Cieszynie. Przypomniała, że
festiwal filmowy odbywał się nad Olzą jeszcze przed wejściem Polski i Czech do
Unii. – Kultura łączy, niezależnie czy miasto dzieli rzeka, czy nie. Ludzie,
którzy chcą być razem, spotykają się i rozmawiają – zaznaczyła marszałek Senatu
RP.
GALERIE Kidawa na Zaolziu 2 maja
Fot. Łukasz Klimaniec
Dziś, w Dniu Polonii i Polaków za Granicą oraz Dniu Flagi, spotkała
się z Polakami w RC. W Czeskim Cieszynie odwiedziła Szkołę Podstawową z Polskim
Językiem Nauczania oraz Polskie Gimnazjum im. J. Słowackiego. W podstawówce, po
której oprowadzał ją dyrektor Marek Grycz w biało-czerwonym szaliku z napisem
„Polska”, wysłuchała występu chóru „Trallala” pod batutą Beaty Brzóski,
przyglądała się zajęciom najmłodszych klas, które z okazji organizowanego w
szkole tradycyjnie 2 maja biało-czerwonego dnia wykonywały prace plastyczne
nawiązujące do polskich symboli.
Marszałek senatu Małgorzata Kidawa-Błońska podczas dyskusji z dyrektor gimnazjum, Marią Jarnot, Stanisławem Folwarcznym, wicehetmanem województwa oraz konsul generalną RP Izabellą Wołłejko-Chwastowicz. Fot. Łukasz Klimaniec
Za sprawą Marii Jarnot, dyrektorki gimnazjum, marszałek Senatu RP
poznała historię szkoły i nowoczesne warunki, w jakich uczy się młodzież. W
auli wzięła udział w dyskusji z uczniami, którzy byli ciekawi, jak radzi sobie
z utrzymywaniem porządku podczas obrad senatu, jakie ma zdanie na temat
rozmieszczenia broni nuklearnej w Polsce, czy uważa, że aborcja do końca 12
tygodnia ciąży powinna zostać w Polsce zalegalizowana, czy urzędy ministra
sprawiedliwości i prokuratora generalnego powinny być w Polsce nadal łączone, a
także, jaki jest stosunek władz polskich do Polonii i Polaków za granicą.
– Zdajemy sobie sprawę, że 20 milionów ludzi, którzy przyznają, że mają
związek z Polską, to taki wielki kraj – stwierdziła odnosząc się do tego
ostatniego pytania. – Musimy robić wszystko, by ci ludzie czuli, że mają
związek z naszym krajem, wsparcie i pomoc, narzędzia, by podtrzymywać polskość
i polską kulturę. Bardzo nam zależy, żeby zaczęli się organizować. Są stare i
dojrzałe organizacje polonijne, ale wchodzą już młodzi ludzie, którzy chcą
działać inaczej. Zależy nam, by mogli się organizować i mieli łączność ze
swoimi rówieśnikami w innych krajach – podkreśliła.
Oceniając 20-lecie Polski i Czech w UE zaapelowała do gimnazjalistów o
zaangażowanie i odpowiedzialność, a więc udział w wyborach, odważne nazywanie
rzeczy po imieniu i niesienie pomocy tym, którzy jej potrzebują.
Fot. Łukasz Klimaniec
Przyznała, że w tym roku Senat RP na rzecz Polonii i Polaków dysponuje
kwotą 10 mln złotych na pomoc. A to bardzo mało, bo samych wniosków w konkursie
nadeszło ok. 400 na sumę dziesięciokrotnie większą. – To pokazuje, jak duże
jest zainteresowanie oraz to, że Polacy oczekują wsparcia finansowego, by móc
się organizować – stwierdziła. Zauważyła, że potrzeby Polonii i Polaków różnią
się w zależności od generacji pokoleniowej – czego innego oczekują młodzi,
czego innego starsi. Podkreśliła, że w kontaktach z młodymi Polakami żyjącymi
za granicą szczególnie ważne jest nowoczesne i bardziej otwarte podejście.
– Kultura łączy, niezależnie czy miasto dzieli rzeka, czy nie. Ludzie, którzy chcą być razem, spotykają się i rozmawiają – podkreśliła.
Jej zdaniem Polacy chcieli być w pełni Europejczykami. – Marzyły o tym pokolenia Polaków. To, że dziś jesteśmy w UE, jest wielkim szczęściem. Chcemy, aby tak pozostało. By trwał pokój, Polska była bezpieczna, a jej mieszkańcy żyli w dobrobycie oraz, by przestrzegane były prawa obywatelskie – zaznaczyła.
Zachęcała mieszkańców do wzięcia udziału w zbliżających się wyborach do Parlamentu Europejskiego. – Wybierzcie osoby, do których macie zaufanie, bo to one zadecydują, jaka będzie Unia. Bez was Europa nie będzie bezpieczna. To wy odpowiadacie za jej przyszłość – dodała marszałek.
Ważnym punktem było wręczenie Kart Polaka przez Małgorzatę
Kidawę-Błońską w sali Centrum Polskiego Kongresu Polaków w RC. Dokument
potwierdzający polską narodowość odebrało dziesięć osób. – Chciałam mieć dowód na to, że jestem Polką, bo w dzisiejszych czasach
nigdzie nie ma wpisanej narodowości. Zależało mi, by to zadeklarować, a przy
okazji móc korzystać z możliwości, jakie w Polsce daje Karta Polaka – przyznała
Agata Mendrek z Czeskiego Cieszyna. Filip Jiravský z Suchej Górnej, który w imieniu uczestników spotkania
dziękował marszałek za tę możliwość, w rozmowie z „Głosem” przyznał, że Karta
Polaka ma dla niego szczególne znaczenie.– Ta karta oznacza wartości, w jakie wierzę. A więc w to, że polskość
na Zaolziu może trwać w naszym młodym pokoleniu. I że my młodzi też potrafimy
coś robić – zapewnił.
Wspólne zdjęcie przedstawicieli polskich organizacji w RC z marszałek Senatu po spotkaniu w Domu PZKO w Czeskim Cieszynie-Mostach. Fot. Łukasz Klimaniec
Korzystając z okazji marszałek Senatu w towarzystwie Heleny Legowicz,
prezes Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego w RC i Mariusza Wałacha,
prezesa Kongresu Polaków w RC, obejrzała efekty remontu „Fasalówki”. Po
południu spotkała się z działaczami polskiej mniejszości narodowej w RC w Domu
PZKO w Czeskim Cieszynie-Mostach. – Dla mnie to bardzo ciekawe i dobre spotkania, bo widzę ludzi
aktywnych, zaangażowanych, którzy potrafią chwalić się swoimi sukcesami. Nie boją się wyzwań i myślą
w nowoczesny sposób, co powinna robić Polonia. To nie tylko tradycja i
historia, ale i myślenie o przyszłości.
O tym, żeby Polacy za granicą byli ambasadorami Polski na świecie – powiedziała
Małgorzata Kidawa-Błońska.
Helena
Legowicz przyznała, że przyjazd marszałek senatu na Zaolzie jest bardzo ważnym
wydarzeniem. – Co innego, kiedy my przyjeżdżamy do senatu lub innej instytucji
w Warszawie i opowiadamy o tym, co robimy, a co innego kiedy ktoś przyjeżdża i
widzi na własne oczy, co się u nas
dzieje i jakie mamy między sobą relacje. A to widać było na tym spotkaniu. To
jest bodźcem do tego, by nami się zainteresować i poznać, jak działamy –
zaznaczyła.
Briefing prasowy przy Domu PZKO w Czeskim Cieszynie-Mostach zakończył dzisiejszą wizytę marszałek Senatu RP Małgorzaty Kidawy-Błońskiej na Zaolziu.
GALERIE Kidawa w Cieszynie gov