PTTS „Beskid Śląski” piątkowego wieczoru wyruszył na 5.
edycję Nocnego Rajdu. Uczestników zebrało się niemal 20 w różnym wieku – od
około 10 do mniej więcej sześćdziesięciu kilku lat. Początek trasy nastąpił z
Nydku, spod gospody „Pod Lípou” o godz. 21.00. Celem był Dom PZKO w
Trzyńcu-Końskiej pod Osówkami, gdzie czekało na piechurów śniadanie.
Wycieczka nocą jest naturalnie bardzo nietypowa. –
Zastanawiałam się, czy kontynuować tą tradycję, ale jak widać, zainteresowanie
jest spore – stwierdziła Wanda Farnik, wiceprezes
do spraw turystyki PTTS „Beskid Sląski”. – To jest zupełnie inny
rodzaj wycieczki, wszystko wygląda w nocy inaczej – zgodnie mówiły „Głosowi” Teresa
Kaleta i Ania Bem. Dla Teresy było to już trzecie takie wyjście, a Ania brała w
nim udział po raz pierwszy.
Próbkę atmosfery spróbowaliśmy uchwycić na ujęciach i
krótkim materiale filmowym poniżej.