sobota, 15 marca 2025
Imieniny: PL: Delfiny, Longina, Ludwiki| CZ: Ida
Glos Live
/
Nahoru

PROBLEM: Brakuje opiekunek i pielęgniarek | 18.02.2025

Na czeskim rynku pracy brakuje ok. 3 tys. pracowników usług socjalnych zajmujących się bezpośrednią opieką nad pensjonariuszami, przeważnie seniorami. Niedobór widoczny jest także w naszym regionie. Jeszcze trudniej  znaleźć pielęgniarki chętne do pracy w domach seniora.

Ten tekst przeczytasz za 1 min. 45 s
Z każdym rokiem będzie coraz bardziej przybywać osób w wieku emerytalnym. Wiele z nich będzie potrzebowało wykwalifikowanej pomocy. Fot. Pixabay

– Kiedy kilka lat temu dałam ogłoszenie, że szukam pracownika do opieki nad seniorami, wpłynęło kilkanaście zgłoszeń. Dziś jest ich o połowę mniej. Młodzi w ogóle nie są zainteresowani tą pracą. Opiekunkami są w 70 procentach kobiety powyżej 50. roku życia, niedługo zacznie się niemal zacierać granica wiekowa pomiędzy klientami a opiekunkami. Tymczasem to bardzo ciężka praca fizyczna – zwraca uwagę Lenka Zahradníkowa, wicedyrektorkaCaritasu Czeski Cieszyn odpowiedzialna za placówki opieki nad seniorami. Organizacja prowadzi domy seniora w Gnojniku i Czeskim Cieszynie.



Zajęcia terapeutyczne w Domu Seniora w Nydku.
Fot. Facebook/Domov Nýdek

– Praca opiekuna w domu seniora nie cieszy się prestiżem. Tymczasem osób starszych będzie coraz więcej, bez tych pracowników jako społeczeństwo się nie obejdziemy. To może być w przyszłości atrakcyjny zawód. Państwo powinno poświęcić mu więcej uwagi, może należałoby poczynić jakieś zmiany strukturalne w szkolnictwie – dzieli się refleksją dyrektorka Caritasu Czeski Cieszyn Monika Klimek.

Opiekun w domu seniora pomaga m.in. w ubieraniu się, myciu, podawaniu posiłków. W placówkach, gdzie przebywają osoby w cięższym stanie, do jego obowiązków należy też m.in. zmiana pampersów czy też przenoszenie z łóżka na wózek i z powrotem. Opiekunem w domu seniora może zostać każdy, kto skończył przynajmniej szkołę podstawową, pozwala mu na to zdrowie i nie brakuje mu chęci do pracy. Wymagany jest wprawdzie kurs, lecz pracodawca bywa często gotów przyjąć nawet osobę bez kursu i umożliwić jej jego skończenie już w trakcie trwania stosunku pracy.

Cały tekst do przeczytania we wtorkowym drukowanym „Głosie”. Zachęcamy do lektury.




Może Cię zainteresować.