Czasami
wystarczy jeden telefon z prośbą o pomoc... Kiedy do Marceli Szkandery z Piosku zadzwoniła
siostra mieszkająca w dotkniętych przez powódź Karlovicach, od razu uruchomiła
pomoc. W akcję włączyli się mieszkańcy Piosku, Bukowca, Piosecznej, Mostów koło
Jabłonkowa, Jabłonkowa oraz członkowie MK PZKO w Piosku. O tym, co udało się zebrać,
przeczytacie w najnowszym drukowanym „Głosie”. A o czym jeszcze piszemy?
Czytaj więcej »»