Połączenia kolejowe z Bogumina do Chałupek zostały zawieszone w marcu 2021 roku z powodu pandemii COVID-19. Jednak po ustabilizowaniu się sytuacji pandemicznej ich przywrócenie nie było już możliwe. Powody były bardzo skomplikowane. Jak tłumaczy Maciej Zaremba, rzecznik prasowy Kolei Śląskich, zmienione zostały uwarunkowania prawne dotyczące wjazdu pojazdów szynowych do Republiki Czeskiej.  

– Zmiany dotyczą kwestii standardów łączności oraz przejazdu na torze testowym – precyzuje Maciej Zaremba. Koszty związane z dopełnieniem wszystkich nowych procedur mogłyby wynieść nawet ok. 1,5 mln zł (ok. 7,5 mln koron). Najdroższe jest przeprowadzenie testów na torze w Velimiu w środkowych Czechach, które dotyczą kompatybilności elektromagnetycznej (chodzi o zgodność z czeskimi normami) oraz wieloetapowy proces dostosowania urządzeń łączności do zmienionych niedawno norm czeskich.

Wszystko dlatego, że po pożarze nastawni w stacji Bogumin całość sterowania ruchem w jej okręgu została przeniesiona do Przerowa. Zdalna nastawnia korzysta z systemu sterowania ruchem kolejowym, który posiada GSM-R, czyli odmianę kolejowej łączności cyfrowej do wymiany danych i prowadzenia komunikacji oraz ETCS służący zarówno sygnalizacji kabinowej, jak i automatyzacji procesu prowadzenia pociągów. Sęk w tym, że Koleje Śląskie nie stosują tych rozwiązań, dlatego niezbędne jest dostosowanie systemu łączności. Co więcej, polscy maszyniści muszą zdobyć certyfikat podstawowej znajomości języka czeskiego. 

– Głos pasażerów jest dla nas kluczowy, dlatego cały czas szukaliśmy jak najszybszej możliwości przywrócenia połączeń do Bogumina – przyznaje Zaremba. – Odbyliśmy już pięć spotkań ze stroną czeską w sprawie przywrócenia tych połączeń kolejowych. Od 11 czerwca do 9 grudnia 2023 r. planujemy uruchomić trzy pary połączeń w relacji Bogumin – Chałupki – Bogumin. Obsługę taborową i maszynistów zapewnią odpłatnie Koleje Czeskie. Drużyna konduktorska i taryfa przewozowa będą zapewnione przez Koleje Śląskie – wyjaśnia rzecznik Kolei Śląskich. Łączny koszt uruchomienia połączeń w tym terminie będzie oscylował w granicach 300 tys. zł (ok. 1,6 mln koron).

Od 10 grudnia 2023 r. Koleje Śląskie zamierzają uruchomić pięć par połączeń własnym taborem. Chodzi o słynne pociągi Elf 2 (21WEa), które przejdą badania na dopuszczenie do ruchu na terenie Republiki Czeskiej. – Obecnie negocjujemy warunki handlowe i finansowe uruchomienia połączeń we wskazanej dacie – dodaje Maciej Zaremba, rzecznik prasowy Kolei Śląskich.