Ekspert: rola UE w negocjacjach USA z Rosją ma polegać na ewentualnym zniesieniu sankcji | 19.02.2025
Rola Unii Europejskiej w amerykańsko-rosyjskich
negocjacjach dotyczących Ukrainy miałaby polegać na ewentualnym zniesieniu
sankcji nałożonych na Rosję – ocenił w rozmowie z PAP Marek Menkiszak, ekspert
Ośrodka Studiów Wschodnich (OSW).
Ten tekst przeczytasz za 2 min. 60 s
Fot. X
– Jak na razie w oświadczeniach strony rosyjskiej nie ma
jakichkolwiek sygnałów na temat ustępstw. Powtarza ona jedynie swoje żądania, w
tym formalny zakaz członkostwa Ukrainy w NATO czy sprzeciw wobec rozmieszczenia
wojsk zachodnich na Ukrainie – zauważył Menkiszak. Ekspert skomentował wyniki
wtorkowych rozmów pomiędzy delegacjami USA i Rosji, które odbyły się w stolicy
Arabii Saudyjskiej – Rijadzie.
Po stronie amerykańskiej uczestniczyli w nich sekretarz
stanu Marco Rubio, doradca prezydenta ds. bezpieczeństwa narodowego Michael
Waltz i specjalny wysłannik ds. Bliskiego Wschodu Steve Witkoff, zajmujący się
również kontaktami z Rosją. Przy stole negocjacyjnym po stronie rosyjskiej
zasiedli szef MSZ Siergiej Ławrow i doradca Władimira Putina ds. polityki
międzynarodowej Jurij Uszakow.
Dwa główne uzgodnienia, jak zaznaczył Menkiszak, to
kontynuacja rozmów, które mają – z jednej strony – dotyczyć normalizacji
stosunków dwustronnych między USA i Rosją, a z drugiej – uregulowania konfliktu
na Ukrainie.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, który miał przybyć do
Rijadu w środę, aby odbyć rozmowy z księciem Mohammadem ibn Salmanem,
poinformował we wtorek o odwołaniu wizyty. – Nie można podejmować decyzji o
tym, jak zakończyć wojnę w Ukrainie bez Ukrainy – powiedział Zełenski, odnosząc
się do rozmów amerykańsko-rosyjskich.
– Formalnie negocjacje mają wyglądać jako pośrednictwo
między stronami rosyjską i ukraińską, które nie będą ze sobą bezpośrednio
rozmawiać. Natomiast cała formuła tych rozmów jest propagandowo dla Rosjan
bardzo korzystna – ocenił analityk OSW.
Według Menkiszaka, Kreml oczekiwał dokładnie takiego
scenariusza, w którym Rosja i USA de facto wypracują zasady uregulowania
konfliktu, które następnie mają być zaakceptowane przez Ukrainę i UE.
Rubio odrzucił we wtorek sugestie, że Europa została
pozostawiona na uboczu negocjacji i podkreślił, że ich wynik musi być
akceptowalny zarówno dla Ukrainy i Rosji, jak i dla Unii Europejskiej. – Trudno
sobie wyobrazić brak udziału strony europejskiej w negocjacjach, jeśli ma ona
uczestniczyć w jakiejś części implementacji ewentualnego porozumienia –
zauważył Menkiszak.
Według niego, o ile po wtorkowym spotkaniu w Arabii
Saudyjskiej nie widać wyraźnego postępu w kwestii wojny na Ukrainie, to strona
amerykańska wydaje się uzależniać kwestię ewentualnego zniesienia sankcji na
Rosję i współpracy gospodarczej z Moskwą od uregulowania sytuacji na Ukrainie i
wywarcia presji na Iran ze strony Rosji.
– Wypowiedzi sekretarza stanu USA sugerują, że rola UE ma
polegać przede wszystkim na zniesieniu sankcji nałożonych na Rosję – podkreślił
ekspert OSW. – To jest to, czego oczekuje Kreml – dodał.