Powstała światowa mapa zanieczyszczeń powietrza cząstkami stałymi | 30.08.2024
Międzynarodowy zespół przedstawił globalny rozkład jednego z
najgroźniejszych rodzajów zanieczyszczeń powietrza – cząstek stałych PM 2,5. W
Europie jest coraz lepiej, ale w niektórych częściach świata sytuacja się
pogarsza.
Ten tekst przeczytasz za 3 min.
Fot. canva
Naukowcy z University of Leeds (W. Brytania) i innych
ośrodków badawczych opracowali wykresy pokazujące stężenie cząstek PM 2,5 w
stolicach każdego kraju świata. Badacze wykorzystali dane z symulacji
komputerowych i obserwacji satelitarnych, aby oszacować zmieniające się
stężenia pyłów zawieszonych od początku rewolucji przemysłowej. Wyniki wskazują
zarówno na sukcesy w poprawianiu jakości powietrza, jak i na niebagatelne
wyzwania.
– Zanieczyszczenie powietrza często nazywane jest
niewidzialnym zabójcą, ale nasze obrazy czynią niewidzialne widzialnym,
pokazując zmiany w zanieczyszczeniu pyłami zawieszonymi na przestrzeni
dziesięcioleci – podkreśla dr Kirsty Pringle z University of Edinburgh (W.
Brytania).
– Najważniejsze jest to, że zanieczyszczenie powietrza jest
jednym z wiodących na świecie czynników ryzyka śmierci. Szacuje się, że
przyczynia się do jednej śmierci na dziesięć, na całym świecie. Opracowane
przez nas wykresy jakości powietrza pokazują bardzo szeroki zakres globalnych
trendów i stężeń. Wykresy te pokazują wyraźnie, że wciąż wiele trzeba zrobić,
aby zmniejszyć narażenie ludzi na zanieczyszczone powietrze. Niektórych miejsc
dotyczy to szczególnie – dodaje prof. Jim McQuaid z Leeds’ School of Earth and
Environment.
Badacze przedstawiają kilka najważniejszych wniosków
płynących z ich analizy. Po pierwsze zwracają uwagę na poprawiającą się jakość
powietrza w Europie, szczególnie w jej zachodniej części. To zasługa regulacji
i postępu technologicznego – uważają naukowcy. Natomiast w Azji Środkowej i w
niektórych częściach Afryki sytuacja się pogarsza. Badacze winią za to
gwałtowną urbanizację, wzrost uprzemysłowienia i brak odpowiednich regulacji
prawnych. Świat dotknięty jest więc ogromnymi rozbieżnościami pod względem stanu
powietrza – podkreślają badacze.
W niektórych miejscach, oprócz działalności człowieka,
zanieczyszczenia pochodzą z też z innych źródeł, np. z pożarów lasów czy
pustynnego pyłu. Uwzględnione w analizie cząstki PM 2,5 są szczególnie
niebezpieczne, ponieważ wnikają głęboko w organizm, docierająco do różnych
tkanek. Znajdowano je nawet we krwi noworodków. Powiązano je już z różnymi
zaburzeniami zdrowia – od chorób układu oddechowego i krążenia, przez
nowotwory, po chorobę Alzheimera.
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) zaleca, aby średnioroczne
stężenie PM2,5 nie przekraczało 5 mikrogramów na metr sześcienny. Wtedy mówi
się o bardzo dobrej jakość powietrza, jednak należy pamiętać, że medycyna nie
uznaje bezpiecznego poziomu PM2,5.
Obecnie 99 proc. populacji świata żyje w miejscach, gdzie stężenie przekracza wskazaną przez WHO wartość, przy czym najwyższe poziomy PM2,5 występują zwykle w krajach o niskim i średnim poziomie dochodu.