poniedziałek, 9 grudnia 2024
Imieniny: PL: Anety, Leokadii, Wiesława| CZ: Vratislav
Glos Live
/
Nahoru

Antysemityzm pod wirtualnym płaszczykiem | 26.04.2020

„Walka z antysemityzmem w Europie Środkowej” to międzynarodowy projekt z udziałem partnerów z krajów Czwórki Wyszehradzkiej. Czeską stronę reprezentuje w nim organizacja pożytku publicznego „Civipolis” w Ołomuńcu w osobie politologa z Lutyni Dolnej, Radka Sztwiertni. – Wychodzimy z założenia, że antysemityzm jest u nas problemem stale aktualnym, choć nie tak dużym, jak we Francji czy Wielkiej Brytanii – zaznacza.

Ten tekst przeczytasz za 2 min. 15 s
Radek Sztwiertnia. Fot. ARC

Projekt skupił się na przejawach antysemityzmu w wirtualnej przestrzeni. Czy to oznacza, że w realnej przestrzeni nie spotykamy się z nimi?

– Spotykamy, choć w Republice Czeskiej raczej wyjątkowo. Ile ich jest, trudno dokładnie stwierdzić, ponieważ większość ataków o podłożu antysemickim nie jest zgłaszana. Ich monitoringiem zajmuje się Federacja Gmin Żydowskich, która ma na swojej stronie internetowej specjalny formularz. Za jego pośrednictwem ludzie mogą zgłaszać tego typu incydenty, których są świadkami zarówno w realnym życiu, jak i w wirtualnej przestrzeni. Na tej podstawie możemy powiedzieć, że liczba ataków słownych, osobowych oraz aktów wandalizmu na majątkach żydowskich maleje. Z napisami typu „Żydzi do gazu” spotykamy się w przestrzeni publicznej już tylko sporadycznie. Są jednak wyjątki. Np. w sąsiedniej Słowacji doszło ostatnio do ataków wandalizmu na dwóch cmentarzach żydowskich – w Namiestowie i Rajcu. To był szok, ponieważ od pewnego czasu mogło się wydawać, że w RC i na Słowacji takie rzeczy się nie zdarzają. Z drugiej strony nie jest tajemnicą, że od pięciu, sześciu lat przybywa ataków antysemickich w Internecie.

Czy wiadomo, kto za nimi stoi?

– W Rajcu to był wybryk dzieci w wieku 9-12 lat. Generalnie jednak w takich przypadkach chodzi o przejawy niechęci ze strony jednostek sympatyzujących ze skrajną prawicą. Ten fenomen nadal jest obecny w krajach Europy Środkowej, chociaż można powiedzieć, że subkultura skupiająca osoby, które moglibyśmy nazwać neonazistami czy neofaszystami, raczej się kurczy. Jej hasła przechodzą jednak do mainstreamu, który wzbudza niechęć wobec innych ras lub narodów na bazie stereotypów i uprzedzeń, a który reprezentuje np. partia Tomio Okamury. Poza stronami internetowymi grup ekstremistycznych, które posiadają nacjonalistyczne treści, oraz platformami otwarcie rozpowszechniającymi teorie spiskowe o tym, że Żydzi nadal rządzą światem poprzez finansowanie organizacji pozarządowych oraz kampanii wyborczych, z pewnymi przejawami tzw. ludowego antysemityzmu spotykamy się również w komentarzach pod artykułami na portalach informacyjnych, jak np. novinky.cz, idnes.cz czy aktualne.cz.

Cały wywiad w najbliższym, wtorkowym wydaniu gazety. 



Może Cię zainteresować.