wtorek, 23 kwietnia 2024
Imieniny: PL: Ilony, Jerzego, Wojciecha| CZ: Vojtěch
Glos Live
/
Nahoru

Małgorzata Bejšovec: Nasze problemy są całkiem codzienne  | 27.10.2020

Rozmowa z Małgorzatą Bejšovec, animatorką polskiego życia kulturalnego w Pradze, założycielką fan page'a „Polska Kultura w Pradze” oraz jedną z administratorek facebookowej grupy „Polacy mieszkający w Pradze”.  

Ten tekst przeczytasz za 9 min. 15 s
Fot. ARC

 
Polacy żyjący w Republice Czeskiej są skoncentrowani na Śląsku Cieszyńskim. O środowisku Polaków żyjących w Pradze mniej się mówi i słyszy.
– Działa to też w drugą stronę: u nas informacje o tym, co dzieje się na Zaolziu, czerpiemy jedynie od Izabeli Wałaskiej z „Zaolzie potrafi”. W czerwcu zorganizowałyśmy wspólnie spotkanie, pierwsze takie pokoronawirusowe. Wtedy już bez skupiania się na ograniczeniach rozmawiałyśmy o możliwościach z grubo ponad setką osób. Byłyśmy miło zaskoczone, że tematyka zaolziańska okazała się tak interesująca dla polskich sympatyków waszego języka i kultury.

 
Jak pani – warszawianka – trafiła do Pragi i skąd pomysł na spotkania?
– Przyjechałam tutaj w 2008 roku. Potrzebowałam nowych znajomości i pomógł mi portal „Nasza klasa”. Wiele znajomości z tego pierwszego okresu trwa do dziś. Obecnie Facebook niektórym przeszkadza, ale dla osób żyjących na obczyźnie jest użyteczny. Wiemy na odległość, co u kogo „słychać” w Polsce oraz informujemy się o ciekawych wydarzeniach w Pradze. W ostatnich latach to narzędzie pomogło mi w promowaniu środowisk polskich i zorganizowaniu ponad dziewięćdziesięciu spotkań i wydarzeń dla naszej polskiej grupy. Wiem jak to jest ocknąć się w nowym mieście nie znając języka, zatem teraz staram się nieść pomoc pod względem informacyjnym, prawnym oraz emocjonalnym, co też ma ogromne znaczenie. Udało się zorganizować m.in. cztery spotkania wigilijne, trzy wielkanocne, z narastającą frekwencją od 70 do 150 osób. Polacy chętnie integrują się zarówno podczas zwykłych spotkań przy piwie, jak i bardziej tematycznych jak „winobranie”, „bazary”, wyjazdy rowerowe czy spotkania „kinowe” lub „teatralne”, np. z okazji spektaklu „Mayday” zagranego w Pradze we wrześniu 2019 r. przez Scenę Polską Teatru Cieszyńskiego.
 
Do naszych spotkań staram się ponadto wprowadzać elementy edukacyjne, dlatego we współpracy z czeskim Czerwonym Krzyżem przygotowałam kurs udzielania pierwszej pomocy. Dwa razy zorganizowałam też akcje oddawania krwi. Dobrych uczynków było w planie więcej. Przedstawiałam je dzięki uprzejmości Klubu Polskiego w Pradze w Domu Mniejszości Narodowych podczas spotkania „Reaktywacja”, ale w realizacji przeszkodziły obostrzenia ze względu na wirusa. Zadowolenie uczestników po każdym spotkaniu jest „wodą na młyn” w kreowaniu pomysłów na kolejne wydarzenia. Czekam jednak na spokojniejsze społecznie czasy. Polska społeczność w Pradze jest bardzo różnorodna, tym bardziej cieszy, gdy dowiaduję się, że zawarte znajomości rozwijają się na różnych płaszczyznach. Mamy nawet bardzo zgrane małżeństwo, które poznało się właśnie na naszym spotkaniu. 
 
 
 

Coż, jako tęskne wspomnienie po udanym biegu Polaków, czyli ostatniej grupowej akcji na... raczej... kilka tygodni,...

Zveřejnil(a) Polska Kultura w Pradze dne Čtvrtek 22. října 2020


Dlaczego Polacy osiedlają się w Pradze?
– Powodów jest kilka. Na przykład studenci przyjeżdżający na pół roku w ramach Erasmusa. Po studiach szukają tutaj pierwszej pracy, aby wrócić. To zwykle osoby z południa Polski, które do Pragi mają bliżej niż np. do Warszawy. Ci ludzie twierdzą często, że przyjechali na rok, maksymalnie dwa, tymczasem zostali wiele lat. Inna grupa to rodziny, które do Pragi sprowadził kontrakt jednego z rodziców. Ta grupa albo po kilku latach wraca, albo szuka następnego kontraktu tutaj aby zostać. Praga jest piękna i kilka lat w zupełności wystarczy, by się w niej zakochać. Warto też pamiętać, że jeszcze minimalnie dziesięć lat temu koszty życia w czeskiej stolicy były niższe niż w Polsce. Sporo osób właśnie to zachęcało do życia w Czechach. Ostatnio jednak to klimat polityczny nad Wisłą sprawia, że niektórzy chcą przyjeżdżać. Pomimo wzrostu cen życia, pod niektórymi względami w Czechach nadal jest lepiej, choć nie całkiem różowo. Przykładem podejście do osób ze środowiska LGBT czy odmienne warunki aborcji.


Z jakimi problemami borykają się prascy Polacy? O czym na co dzień rozmawiacie, co wzbudza wasze emocje?
– Tutaj nie ma schematu. Naszą grupę na Facebooku staramy się prowadzić w kulturalny sposób. Nie dajemy pola do popisu trollom czy hejterom. Walczymy z agresywnymi wypowiedziami. Członkowie grupy wiedzą, że pewnych granic nie mogą przekraczać. A problemy mamy całkiem codzienne. Niektórzy potrzebują porad prawnych inni szukają informacji o mieszkaniach czy nowej pracy, jeszcze inni chcą na przykład kupić samochód. Podpowiadamy sobie, dokąd się udać z każdym problemem. Typowe życiowe sytuacje.
 

Drodzy, wklejam relację ze spotkania grillowego 12.09.2020 r. wspaniale zorganizowanego przez Klub Polski w Pradze ze...

Zveřejnil(a) Polska Kultura w Pradze dne Pátek 18. září 2020
 
 
Nie doskwierają wam czeskie stereotypy na temat Polaków?
– Niestety doskwierają. Zupełnie jak z książki Izabeli Wałaskiej „(Pół)prawdy i mity o Polakach i Czechach, czyli historyjki z życia wzięte”. W zawartych tam opowiadaniach wiele z nas odnalazło własne historie. Pracując z Czechami, pozornie wszystko jest ok. Z czasem  jednak izolują się we własnym gronie i nie przyjmują Polaków. Inaczej jest, gdy w zespole pracuje Słowak, a najlepiej jeśli grupa w pracy jest międzynarodowa. Polak nie ma łatwo zwłaszcza, gdy pracuje ze starszymi czeskimi osobami, u których nadal pokutuje wizerunek Polaka robotnika z budowy, pijaka czy złodzieja. Czesi ślepo wierzą negatywnym medialnym przekazom dotyczącym naszego kraju. Miłośnikami narzekania na polską żywność są np. osoby, które w Polsce nigdy nie były.


A jak się żyje w czeskiej stolicy w czasach COVID-19. Jak wyglądały ostatnie miesiące?
– Muszę przyznać, że troszkę smutno. My, którzy mamy to miasto na co dzień, widzimy, że nietypowa sytuacja ma swoje plusy i minusy. Stolicę można teraz sprawnie zwiedzić, natomiast pusta Praga jest zarazem piękna i smutna. Ale zauważyliśmy także, że na naszych spotkaniach po pierwszej fali wirusowego „zamknięcia” w domach, pojawiły się osoby, które normalnie nie zdecydowałyby się na taki krok. Bo trzeba wiedzieć, że w Pradze mieszkają także Polacy, którzy unikają polsko-polskich kontaktów. Twierdzą, że nie po to wyjeżdżali za granicę, by bratać się z rodakami. 
 

Szanowni Państwo, jest KONKURS na stronie polskiego cateringu "U Agi". Kończy się w najbliższy piątek. Szczegóły tutaj,...

Zveřejnil(a) Polska Kultura w Pradze dne Středa 7. října 2020
 

Zamierza pani wrócić do Polski?
– Na razie wybieram Pragę. Związałam się emocjonalnie z tym miastem. Niektórzy pytają nawet, skąd mam energię do robienia tylu wciąż nowych rzeczy. Praca z ludźmi wcale nie należy do łatwych, ja jednak lubię patrzeć, jak rozwijają się nawiązane na spotkaniach znajomości. Motywują mnie również przyjazne komentarze i uśmiechy na twarzach uczestników. W Warszawie nie osiągnęłabym takiego efektu, ponieważ to przebywanie w Pradze sprawia, że jesteśmy wyjątkową społecznością. Do Polski jeździłam minimum cztery razy w roku, ale rodzice ostatnio obawiają się mojego przyjazdu z powodu wirusa, więc po raz ostatni byłam na Boże Narodzenie. Szczęśliwie znajomi przywożą, o co poproszę. A w Pradze najbardziej tęsknimy za polskim jedzeniem. Na szczęście pojawił się polski catering, dzieło Agnieszki Fafius „U Agi”, któremu mocno kibicujemy, bo to takie nasze miejscowe  „dobro narodowe”. A czy chcę wrócić? Hmm, przyjechałam tu przecież tylko „na chwilę” ;). 
 
 
 
***

Polskie środowisko w Pradze
Grupa „Polacy mieszkający w Pradze” to jedna z kilku facebookowych grup skupiających Polaków żyjących w Republice czeskiej oraz czeskiej stolicy. Grupa istnieje od 21 listopada 2008 r. Pierwotnie nazywała się „Polacy w Pradze”, po kilku latach powstała jednak kolejna, niezależna grupa o tej samej nazwie, zatem dla wyodrębnienia nastąpiła zmiana nazwy dn. 1 października 2019 r na „Polacy mieszkający w Pradze”. Na co dzień ma służyć przede wszystkim osobom już mieszkającym w czeskiej stolicy, dlatego wszyscy, którzy są lub będą w Pradze przejazdem i turystycznie, nie są do niej przyjmowani. Obecnie Grupa „Polacy mieszkający w Pradze” skupia prawie pięć tysięcy członków. Z kolei facebookowa „Polska Kultura w Pradze” (https://bit.ly/2ZHv2Si), to fanpage dla grupy „Polacy mieszkający w Pradze” ukierunkowany na publikowanie akcji, imprez i innych polskich wydarzeń w Pradze. Głównie tych, których organizatorką jest Małgorzata Bejšovec, ale również innych, skierowanych do polskiej społeczności w Pradze.

 
 
Fot. ARC. Kliknij, aby obejrzeć wszystko.

 


Może Cię zainteresować.