Czesi lubią jeździć do Polski | 29.06.2023
Sytuacje z ostatnich lat sprawiły, że czescy turyści polubili wyjazdy
do Polski. – Oczekujemy, że w tym roku padnie rekord frekwencji, jeśli chodzi o
pobyt Czechów nad Bałtykiem – przyznaje Pavel Trojan, dyrektor Zagranicznego
Ośrodka Polskiej Organizacji Turystycznej w Pradze.
Ten tekst przeczytasz za 1 min. 15 s
Pavel Trojan od 2022 roku kieruje Zagranicznym Ośrodkiem Polskiej Organizacji Turystycznej w Pradze. Fot. Facebook.com/trojpa
Czy Czesi lubią jeździć na wakacyjny wypoczynek do Polski?
– Uważam, że w ostatnich latach możemy powiedzieć, że tak. Zatrzymałbym
się przy dwóch punktach. Pierwszy to Euro 2012, gdzie czeska drużyna grała we
Wrocławiu i wtedy mnóstwo czeskich fanów przyjechało – często po raz pierwszy w
życiu – do Polski. Drugi punkt to pandemia Covid-19. W pewnym momencie Polska
była jedynym takim krajem, który pozwalał na w miarę normalny wyjazd. To przekonało
sporo Czechów, którzy w Polsce albo wcześniej nie byli, albo nie chcieli
jeździć do Polski, by odwiedzić ten kraj. W efekcie oczekujemy, że w tym roku
padnie rekord frekwencji, jeśli chodzi o pobyt Czechów nad Bałtykiem.
Skąd taka popularność polskiego morza?
– Bałtyk zawsze był popularnym kierunkiem dla pewnej części Czechów,
którzy albo nie lubili jeździć do Chorwacji, albo po prostu lubili te klimaty,
jakie są nad Bałtykiem. Proszę zauważyć, że plaże nad Bałtykiem są zupełnie
inne, niż te nad Adriatykiem. A z tego co słyszę i czytam w gazetach Chorwacja
stała się teraz droga, dlatego sporo turystów z Czech wybiera kierunek na
północ Polski.
Cały wywiad w piątkowym, papierowym wydaniu gazety.