W ub. roku szkolnym gimnazjum było „placem budowy”. Czy ten obecny będzie również naznaczony przez remont?

– Tak, ponieważ brakują jeszcze niektóre meble w klasopracowniach i na korytarzach. Przetarg został już co prawda zamknięty, musimy jednak poczekać na dostawę mebli do końca października. Większy problem mamy natomiast z wyposażeniem sali gimnastycznej. bo chociaż są nowe podłogi i szafki, to brakuje sprzętu do gier zespołowych, a do przetargu, niestety, nikt się nie zgłosił. Nie ma koszy, nie ma siatki, nie można postawić bramek. Będziemy musieli zatem sami pomyśleć o tym, jak załatwić potrzebne wyposażenie. Nie zostało też jeszcze zainstalowane nagłośnienie w sali gimnastycznej i auli szkolnej. Prócz tego realizujemy projekt z programu IROP finansowanego z funduszów Unii Europejskiej na nowe klasopracownie fizyki, chemii, klasę multimedialną oraz wyposażenie IT w jednej z klas do nauki informatyki.

Czy niebotycznie rosnące ceny energii są problemem, z którym pani będzie musiała się zmierzyć jako dyrektor gimnazjum?

– Oczywiście, bo już teraz widzimy, że w związku z wszechobecną drożyzną zabraknie nam pieniędzy. Dlatego uważam, że województwo jako organ założycielski gimnazjum będzie musiało jakoś ten problem rozwiązać. Pod koniec tygodnia mamy naradę dyrektorów szkół średnich (wywiad został przeprowadzony przed tym wydarzeniem – przyp. sch), na której dowiemy się, czy możemy liczyć na dodatkowe środki na pokrycie wyższych kosztów energii. Myślę, że otrzymamy również konkretne wytyczne, na jaką temperaturę mamy ogrzewać klasy i pozostałe pomieszczenia szkolne w okresie jesienno-zimowym. Na pewno będziemy więc oszczędzać, o czym zaraz w pierwszych dniach szkoły poinformowaliśmy również uczniów.

W połowie wakacji rozgorzały dyskusje wywołane przez ministra szkolnictwa w sprawie późniejszego rozpoczynania nauki. Czy pani zdaniem model nauki od godz. 9.00 mógłby funkcjonować w waszym gimnazjum?

– To by się na pewno uczniom podobało i niektórym nauczycielom też, choć z drugiej strony w takim układzie musieliby z kolei dłużej siedzieć w szkole. Ja osobiście jestem za nauką od ósmej. Uważam, że to wystarczająca pora, żeby się wyspać, a dzięki temu mieć popołudnie do własnej dyspozycji.

Jak będzie wyglądał ten rok szkolny pod względem wydarzeń?

– Wrzesień rozpoczęliśmy od trzydniowych kursów adaptacyjnych klas pierwszych w Ligotce Kameralnej, prócz tego jeszcze w tym miesiącu odbędzie się szkolenie pierwszej pomocy dla klas drugich i trzecich, które poprowadzą nasi absolwenci, obecnie studenci medycyny. Rozpoczął się już też kurs tańca dla klas drugich. W październiku odbędzie się spotkanie absolwentów, którzy zdawali maturę w roku z końcówką 2 i 7, a pod koniec miesiąca polonistyczne wędrowania dla maturzystów. Na listopad zaplanowaliśmy Dzień Otwartych Drzwi, w grudniu z kolei zaprosimy wszystkich na koncert świąteczny. Na przełomie lutego i marca pierwszoklasiści wyjadą na kurs narciarski, w kwietniu być może uda się zrealizować wyjazd zainteresowanych uczniów do Anglii. Kwiecień będzie ponadto miesiącem egzaminów wstępnych do szkół średnich oraz matur pisemnych w części profilowej. Matury będą kontynuowane również w maju. Na początku miesiąca odbędą się pisemne matury państwowe, a pod koniec matury ustne. W maju chcemy zrealizować również tradycyjny wyjazd klas trzecich do Stegny, w czerwcu drugoklasiści zaliczą tygodniowy kurs turystyczno-sportowy, zorganizujemy też wycieczkę do Warszawy oraz odbędzie się charytatywny pokaz mody „Kwiat Morwy”. Na pewno warto wspomnieć także o dwóch tradycyjnych imprezach o charakterze kulturalno-artystycznym – mam na myśli konkurs recytatorski „Kresy” w listopadzie oraz w marcu wystawę prac plastycznych „Przenikanie”. Ponadto w tym roku szkolnym zakończymy projekt Erasmus, który realizujemy wspólnie ze szkołą z Turcji. Jak co roku liczę też na propozycje imprez ze strony parlamentu uczniowskiego.