piątek, 19 kwietnia 2024
Imieniny: PL: Alfa, Leonii, Tytusa| CZ: Rostislav
Glos Live
/
Nahoru

Chciałem zostać strażakiem | 20.06.2019

Ten tekst przeczytasz za 2 min. 45 s
Fot. Norbert Dąbkowski
Młodzi dziennikarze w akcji! Przeczytajcie rozmowę z redaktorem naczelnym „Głosu” Tomaszem Wolffem przeprowadzoną przez grupę uczniów z kl. 7. i 8. Polskiej Szkoły Podstawowej w Suchej Górnej w ramach warsztatów medialnych zorganizowanych przez naszą gazetę. 


 

Czy już od dziecka wiedział Pan, że zostanie dziennikarzem?

– Nie, na pewno wtedy jeszcze nie chciałem być dziennikarzem.  Marzyłem, żeby zostać strażakiem, policjantem albo przedstawicielem innych służb mundurowych. Myślę, że pasja do dziennikarstwa zrodziła się u mnie dopiero w szkole średniej. Po maturze wybrałem studia dziennikarskie i jakoś to się wszystko potoczyło.

Co sprowadziło Pana do Republiki Czeskiej?

– Ściągnął mnie tu kolega-dziennikarz. Chciałem spróbować czegoś nowego, bo bardzo lubię wyzwania. No i tak już jestem tu od dziesięciu lat, z czego bardzo się cieszę.

Jak to się stało, że został Pan redaktorem naczelnym „Głosu”?

– Kilkanaście lat temu pracowałem w dużej gazecie „Dziennik Zachodni” razem z Wojciechem Trzcionką. Wojtek przeszedł później do „Głosu”, gdzie objął funkcję redaktora naczelnego. I tak, jak powiedziałem wcześniej, to właśnie on ściągnął mnie do Republiki Czeskiej. W „Głosie” byłem jego zastępcą. Po roku odszedł, a ja zostałem naczelnym.


 

Czy lubi pan swoją pracę?

– Bardzo lubię swoją pracę i myślę, że zawód dziennikarza jest najciekawszy ze wszystkich. Kiedy wychodzi się rano z domu nie wiadomo co wydarzy się w ciągu dnia i o czym będzie się pisało. Jest to ciągłe zaskoczenie i pełna spontaniczność, choć oczywiście jest to też zajęcie bardzo wyczerpujące i stresujące.

Gdybyśmy odwrócili role i to pan miałby zadać mi spontaniczne pytanie, o co by mnie pan zapytał?

– (śmiech) Bardzo dobre, zaskakujące! Czy myślałaś o tym, żeby zostać dziennikarką?

Jeszcze nie zdecydowałam. Ale nie mówię „nie”.

– Na pewno warto być dziennikarzem, bo to fantastyczny zawód. Tyko, że dziennikarstwo bardzo zmieniło się w stosunku do tego, co było kiedyś. Jest niezwykle dynamiczne, trzeba szybko reagować na wydarzenia. Popularność portali internetowych i mediów społecznościowych sprawia, że de facto dziś każdy może być dziennikarzem, wrzucając posty np. na Facebook czy Instagram. Współczesny dziennikarz musi konkurować nie tyle z innymi, profesjonalnymi dziennikarzami, ale z internautami.

Dziękuję bardzo za rozmowę i życzę panu wielu sukcesów.

– Również dziękuję i pozdrawiam twoją szkołę.


Z red. Tomaszem Wolffem rozmawiała Izabela Rzyman (kl. 7).

 

>>Pisaliśmy na glos.live: Jaś Fasola na Zaolziu?



Może Cię zainteresować.