sobota, 20 kwietnia 2024
Imieniny: PL: Agnieszki, Amalii, Czecha| CZ: Marcela
Glos Live
/
Nahoru

Koronawirus i rak – dwa straszaki. Rozmowa z onkologiem | 30.03.2020

W obecnej sytuacji większym zagrożeniem od nawrotu choroby nowotworowej może być zarażanie się koronawirusem – mówi w rozmowie z „Głosem” onkolog Szpitala Uniwersyteckiego w Ołomuńcu Karol Ćwiertka. 

Ten tekst przeczytasz za 4 min.
Fot. ARC

 

We wtorek w hawierzowskim szpitalu zmarł na COVID-19 pacjent będący w zaawansowanym stadium choroby nowotworowej. Czy ogólnie można powiedzieć, że pacjenci chorzy na raka są grupą szczególnie zagrożoną przez koronawirus? 
–Na pewno są bardziej zagrożeni, choć wiele też zależy od stadium choroby. Ogólnie wyróżniamy tutaj dwie grupy pacjentów. Do pierwszej zaliczamy tych, którzy akurat przechodzą chemoterapię lub radioterapię. Ponieważ obie metody powodują osłabienie odporności organizmu, zawsze polecamy tym pacjentom, i to nie tylko w czasach pandemii, żeby ograniczyli kontakt z osobami chorującymi na infekcje przede wszystkim dróg oddechowych. W tej grupie istnieje bowiem ryzyko, że na skutek powikłań spowodowanych zwykłym przeziębieniem lub grypą, będzie trzeba przesunąć na później terapię przeciwnowotworową, co z kolei może obniżyć szanse na wyleczenie. Do drugiej grupy zagrożenia należą osoby w zaawansowanym stadium choroby, w przypadku których każda infekcja może się okazać śmiertelną w skutkach. Z tego powodu chorzy na raka powinni obecnie zachowywać szczególną ostrożność.
 
 Jak oddziały onkologiczne starają się chronić swoich pacjentów przed COVID-19?
– Ograniczenia na oddziałach onkologicznych są podobne do tych obowiązujących podczas epidemii grypy. Pierwszym krokiem w takich sytuacjach jest zakaz odwiedzin chorych. Kiedy w naszym kraju pojawiły się pierwsze przypadki zachorowań na COVID-19, w szpitalu od razu został wprowadzony obowiązek noszenia masek ochronnych. Te mają chronić zarówno pacjentów, jak i lekarzy i pielęgniarki, ponieważ, jak przekonujemy się na przykładzie Włoch, istnieje duże ryzyko, że zachoruje również personel medyczny. Aby temu zapobiec, obecnie każdej osobie, która przychodzi do szpitala, mierzymy temperaturę i przeprowadzamy z nią wywiad. Pytamy, czy nie była w kontakcie z chorym i czy nie jest w kwarantanie. W wypadku podejrzenia na infekcje COVID-19 postępujemy wg zaleceń obowiązujących w całym szpitalu. Poza tym staramy się tak zorganizować pracę przychodni onkologicznych, żeby poczekalnie były w miarą puste. W związku z tym dzwonimy np. do pacjentów, którzy maja ukończona terapie i mają w tych dniach przyjść na wizytę kontrolną po trzech miesiącach, żeby umówić się z nimi na później. Jeżeli pacjent nie obserwuje żadnych niepokojących objawów, przekładamy wizytę. Uważamy bowiem, że w obecnej sytuacji większym zagrożeniem od nawrotu choroby nowotworowej może być zarażanie się koronawirusem.
 
Czy obserwuje pan, że sytuacja, jaka panuje obecnie w RC i na świecie w związku z koronawirusem, negatywnie odbija się na kondycji psychicznej pacjentów chorych na raka?
– To zależy od typu człowieka. Tak samo jak wśród ogółu populacji obserwujemy różne zachowania i różne reakcje na zagrożenia wynikające z pandemii koronawirusa, tak również wśród pacjentów chorych na raka spotykamy się z różnym podejściem do tego problemu. Po trzech tygodniach mogę jednak powiedzieć, że nasi pacjenci na pewno nie bagatelizują zaistniałej sytuacji i starają się stosować do wszelkich zaleceń, które chronią ich zdrowie. Są również tacy, którzy sami oferują nam pomoc, np. w postaci własnoręcznie uszytych masek ochronnych.

Spora grupa pacjentów onkologicznych przebywa na co dzień w swoich domach. Na co powinni zwracać szczególną uwagę oni i ich bliscy?
– Powinni, oczywiście, przestrzegać wszelkich zasad higieny oraz ochrony przed wirusem. Ponieważ obecnie kontakty międzyludzkie są mocno okrojone, ważne jest, żeby znaleźć sobie jakieś zajęcie i nie zapominać o ruchu. Nie polecam natomiast śledzenia od rana do wieczora wszelkich informacji o pandemii koronawirusa. Wystarczy włączyć wieczorne wiadomości, żeby zorientować się w sytuacji, a w pozostałym czasie poszukać innych źródeł rozrywki. 



 



Może Cię zainteresować.