PTTS Beskid Śląski wyruszył na kysuckie szlaki | 08.07.2023
W
długi lipcowy weekend w Czechach, a tym samym na Zaolziu, nie są organizowane
prawie żadne wydarzenia kulturalne. Za to wycieczka turystyczna jak najbardziej
wpisuje się w charakter tego tygodnia, kiedy sporo osób podróżuje i uprawia
turystykę. Członkowie i sympatycy PTTS „Beskid Śląski” udali się dzisiaj na słowackie
Kysuce.
Ten tekst przeczytasz za 1 min. 45 s
Od czasu do czasu warto sprawdzić trasę w mapie. Fot. Danuta Chlup
Punktem
wyjścia, ale także jednym z celów wycieczki była Stara Bystrzyca, słynąca
z najnowszego na świecie zegara astronomicznego. Bystricki Orloj z 2009 roku przypomina
kształtem siedzącą Matkę Bożą Siedmiobolesną, patronkę Słowacji.
Po
kawie na rynku i obejrzeniu przesuwających się apostołów Słowacji w okienku
Orloju dwudziestoparoosobowa grupa podzieliła się na mniejsze grupki w zależności
od wybranej trasy. Najkrótsza – 6,5-kilometrowa prowadziła do wieży widokowej Bobovec
i przez Noclahy z powrotem, średnia – 15-kilometrowa przez siodło Korcháň, Bartkov kopec Hladký vrch z kolejną wieżą widokową do Krásna nad Kisucą. To właśnie tę opcję wybrało najwięcej uczestników. Najbardziej wytrawni turyści zaliczyli wyjście na
Bobovec, a następnie szli po identycznej trasie jak grupa druga. Do Krásna dotarli
po pokonaniu 19 kilometrów.
„Beskidziocy” mają wiele tradycyjnych wycieczek jednodniowych,
urządzanych co roku. Dzisiejsze szlaki były dla wielu nowością.
– Jeszcze
ani razu nie szliśmy po tych trasach z dużą grupą „Beskidu”, chociaż w Starej Bystrzycy
zatrzymała się pewnego razu nasza grupa wracająca z Bukowiny Tatrzańskiej. Tutaj rozpoczynaliśmy także przed dwoma laty „dwudniówkę”
w Beskidzie Słowackim, a czerwonym szlakiem przez przełęcz Korcháň do Krásna nad
Kisucą wędrowała grupa „Beskidzioków” w ramach wycieczki rekonesansowej, czyli
dla „młodych duchem” –
powiedziała kierowniczka wycieczki Wanda Farnik.
Reportaż
ze szlaku opublikujemy w papierowym wydaniu „Głosu”.
GALERIE Beskid wycieczka Kysuce