Trzyńczanie przystępowali do piątkowego spotkania w Pardubicach z meczbolem w kieszeni. Goście zepsuli jednak drugą tercję i w trzeciej gonili stratę. Ale jak! Ze stanu 5:1 dla Pardubic zrobiło się 5:3, Stalownicy ożyli, wyczuli szansę i niewiele zabrakło im do wyrównania. Znakomity mecz zaliczyli Svačina z Draveckim. Słowacki napastnik Vladimír Dravecký przed kamerami telewizji nie krył rozczarowania. - Rzeczywistość była dziś bezlitosna. Mecz straciliśmy w drugiej tercji - stwierdził. - Losy tej serii wciąż mamy jednak w swoich rękach. Musimy po prostu wygrać w niedzielę na własnym stadionie - zadeklarował. Niedzielna decydująca bitwa w Werk Arenie rozpoczyna się o godz. 17.20.

PARDUBICE - TRZYNIEC 6:3

Tercje: 2:1, 3:0, 1:2. Bramki i asysty: 13. M. Kaut (Perret), 16. J. Sýkora (T. Svoboda, Hrabal), 26. Poulíček (Perret, M. Kaut), 31. Dušek (M. Kaut), 32. Tomášek (Wishart), 60. M. Kaut (Rolinek) – 16. Adamský (Svačina), 46. Svačina (Krajíček, Roth), 48. Petružálek (R. Vlach, Dravecký). Trzyniec: Hrubec (Hamerlík) – D. Musil, Krajíček, Roth, Linhart, M. Doudera, Matyáš – Rákos, Svačina, Chmielewski – Polanský, Dravecký, R. Vlach – Marcinko, O. Kovařčík, Kvasnica – M. Kovařčík, Adamský, Cienciala – Petružálek. Stan serii 3:3.