Uczestnikami leszniańskich spotkań z książką wzorowanych na popularnych „Całe Czechy...” i „Cała Polska czyta dzieciom” byli uczniowie szkół w Trzyńcu I, VI i Oldrzychowicach. 

Dzieci podzielone zostały na cztery grupy wiekowe. Każdej przydzielono osobę dorosłą oraz po kilku najmłodszych członków PZKO do pomocy. Ewenementem leszniańskiej imprezy jest duże zainteresowanie ze strony młodzieży szkolnej wyższych klas, która w minionych latach sama brała w niej udział jako uczniowie niższego stopnia. Taki fakt bardzo cieszy miejscowych pezetkaowskich działaczy , którzy bardzo chętnie tych młodych ludzi angażują do pomocy.

Spotkanie rozpoczęto od smacznego podwieczorka. Tu trzeba dodać, że całe wyżywienie przygotowały panie z miejscowego klubu kobiet. Następnie grupki rozlokowały się  w różnych częściach Domu PZKO i rozpoczęło się pierwsze, półgodzinne czytanie odpowiednio dobranej do wieku książki. Były więc bajeczki, legendy polskie i opowiadania. Po przeczytaniu dzieci same opowiadały treść, bo najważniejsze to odpowiednie zrozumienie tekstu i odpowiednie wypowiadanie się. 

Po pierwszym czytaniu nastąpiła przerwa przy muzyce na sali i zajęcia kreatywne. Dzieci, odpowiednio do wieku wykonały  piękne świeczniki ze szkła, uczestniczyły przy wyrobie hellowenowego lampionu z dyni,  najmłodsi zaś przygotowali sobie sami piękne koperty, które wykorzystają do napisania listu do Mikołaja. 

Najważniejszą jednak zabawą był wyrób małej poduszki wypełnionej pianką i pachnącą, ususzoną lawendą, która w domu będzie dzieciom służyć w łóżku do ułożenia książeczki w myśl nazwy całej imprezy - „Z książką pod poduszką”. 

Po zasłużonej kolacyjnej grochówce zabrano się do dalszego czytania w grupach. Po zakończeniu drugiego czytania  nastąpiła oczekiwana przez wszystkich porcja zabaw przy muzyce oraz dyskoteka prowadzona przez wspaniałych młodych studentów – najmłodszych członków PZKO, po której nastąpiła higiena osobista i przygotowanie miejsc noclegowych w śpiworach i na karimatach.

Tradycyjnie po ulokowaniu się do spania, przy jednym małym światełku przyszło na kolej ostatnie, tym razem nocne czytanie, wspólne dla wszystkich. 

Dzień drugi rozpoczęto od ostatniego już czytania, które jak zawsze jest troszeczkę inne, ponieważ oprócz czytających dorosłych czytają też po kawałeczku tekstu same dzieci. Następnie wszyscy razem opowiadają przeczytany tekst. 

Na zakończenie imprezy rozdano prace wykonane przez same dzieci i nie mogło też zabraknąć ładnych polskich książeczek, które każde dziecko otrzymało na pamiątkę.  Po kończących imprezę grach ruchowych i zabawie przy muzyce dzieci pod opieką rodziców rozeszły się do domów, ciesząc się na kolejne edycje w następnych latach. 

Organizatorzy serdecznie dziękują Funduszowi Rozwoju Zaolzia za ufundowanie pięknych książeczek. Ponadto serdeczne podziękowania należą się całej ponaddwudziestoosobowej grupie zgranych organizatorów na czele z prezes koła Renatą Szkucik, pomysłodawczynią i duszą całej imprezy.